Model: Bristol Beaufort Mk.I British Torpedo - Bomber
Nr kat.: 48310
Skala: 1:48
Producent: ICM Models
Tworzywo: model wtryskowy
Malowanie: 5 x Wielka Brytania
Po kilku seriach modeli popularnych typów samolotów wielosilnikowych z okresu ostatniej wojny, firma ICM sięga po tematy mniej znane, ale także elektryzujące modelarzy na całym świecie. Takim właśnie samolotem jest brytyjski samolot torpedowo bombowy Bristol Beaufort Mk. I, może nie tak znany jak Lancastery, Wellingtony czy Stearlingi, ale mający na koncie kilka znaczących epizodów wojennych, jak choćby atak na niemieckie pancerniki „Scharnchorst” i „Gnesisenau”. Dokonały tego samoloty w wersji Mk.I, takie właśnie jak zestaw otwierający nową serię modeli ukraińskiego producenta.
Model: Ki-21-Ib Sally Japanese Heavy Bomber
Nr kat.: 72203
Skala: 1:72
Producent: ICM Models
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 4 x Japonia
Czasy, kiedy to modele sprzętu wojskowego używanego w latach II wojny światowej przez Japonię były domeną tylko i wyłącznie japońskich producentów należą już raczej do przeszłości. Jedynie modeli okrętów ze złotą chryzantemą na stewie dziobowej nikt poza Japonią na razie nie wydaje, ale modele pojazdów wojskowych oraz samolotów pojawiają się w ofercie producentów europejskich, w tym polskich coraz częściej. Ostatnim przejawem tej tendencji jest model samolotu bombowego Mitsubishi K-21 oznaczonego w kodzie alianckim jako Sally. Model ten w podziałce 1/72 przygotowała i wydała firma ICM Models.
Model: Sea Hurricane Mk.IB Set, Nr kat.: 70061
Skala: 1:72
Producent: Arma Hobby
Tworzywo: model wtryskowy plus wydruki 3D, panele winylowe, maski,
Malowanie: 5 x Wielka Brytania
Rodzina, bo to określenie pasuje tu najbardziej, modeli samolotów myśliwskich Hawker Hurricane opracowanych w podziałce 1/72 przez firmę Arma Hobby liczy już kilkanaście pozycji i zawiera większość odmian Mk. I i Mk. II. Zestawy te zdobyły zasłużone uznanie na całym świecie a wykonane w oparciu o nie pięknie wykonane repliki można już liczyć nie w setkach a w tysiącach. W ofercie Arma Hobby brakowało ewidentnie modelu samolotu – Sea Hurricane, czyli wersji przystosowanej do operowania z pokładów lotniskowców. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, model zapowiadany nie tak dawno zresztą, trafił do rąk modelarzy.
Budując nasze modele bardzo często posiłkujemy się dokumentacją. Bogatszą, skromniejszą, elektroniczną czy też w formie papierowej. Jest to rzecz normalna, powszechna i dotycząca większości modeli i większości modelarzy. Oczywiście nie zapominamy o modelach budowanych „prosto z pudła” bo takie też są dość częste. Częstą praktyką jest także, że wraz z pojawieniem się nowego modelu na rynku pojawiają się także nie tylko wszelkiej maści dodatki, ale także publikacje mające na celu pomóc modelarzowi w pracy, tak aby budowana przez niego miniatura jak najbardziej przypominała oryginał. Taka sytuacja miała miejsce nie tak dawno, a że dysponowałem zarówno modelem jak i monografią, postanowiłem opisać je razem. Mowa tu oczywiście o myśliwcu PZL P.11f.
Wydruki 3D zdobywają szturmem rynek modelarski. Do niedawna można było powiedzieć, że to jakieś science fiction, teraz jest to jednak rzeczywistość. Wykonane niezwykle precyzyjnie elementy, drukowane ze specjalnie przeznaczonej do tego celu żywicy stają się mocną konkurencją w stosunku do tradycyjnych odlewów, a nawet fototrawionych blaszek. Mają różną postać, od kompletnych modeli opracowanych w tej technologii, lub też dodatkowych elementów dodawanych do modeli wtryskowych lub żywicznych.