Model: F-84F Thunderstreak,
Producent: Special Hobby,
Nr kat.: 72395
Skala: 1:72
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 3 x USA
Samolot myśliwski F-84F Thunderstreak to daleko zmodyfikowana wersja pierwszego produkowanego seryjnie amerykańskiego samolotu myśliwskiego z napędem odrzutowym. Czyli F-84 C/D/E Thunderjet. Zasadnicza i od razu dostrzegalna różnica to skośne skrzydła i usterzenie zastosowane w F-84F, dzięki czemu wyrównano szanse amerykańskich maszyn w starciu z MiGami-15 podczas wojny koreańskiej. Model tego samolotu opracowany w podziałce 1/72 ma w swojej ofercie firma Special Hobby, a ja postanowiłem się mu przyjrzeć bliżej.
Nie jest to co prawda moja tematyka, ani jakaś ulubiona konstrukcja, ale przekonała mnie jedna rzecz. Mianowicie, uznanie redakcji niemieckiego czasopisma Modell Fan, przyznanie złotego medalu i tytułu Modelu Roku 2024. Staram się opisywać modele, które zdobywają takie uznanie, robię to gdy tylko mam po temu okazję. Ten model w żadnym wypadku nie powinien być wyjątkiem.
Sposób jego wydania nie różni się niczym od innych produktów Special Hobby wydawanych obecnie. Średniej wielkości pudełko z Łądnym, dynamicznym boxartem. Jak ktoś wyciągnie na modelu taką fakturę powierzchni w naturalnych kolorach metalu, okryje się wieczną chwałą. W środku znajdziemy torebkę z wypraskami, kalkomanie oraz instrukcję. Znajdzie się także trochę miejsca na ewentualne dodatki.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zestaw składa się z czterech wyprasek z szaroniebieskiego plastiku, co już powinno dawać do myślenia. Tak, ten model podobnie jak Super Mystère wydany nie tak dawno w skali 1/48 jest modelem zaprojektowanym całkowicie z użyciem technologii cyfrowej. Detale bardzo delikatne i wyraźne zarazem, wystarczy spojrzeć na połówki kadłuba i ich fakturę, czy detale podwozia, które też się tu znajdują. Co ciekawe, w przypadku komór podwozia głównego producent zastosował ten sam patent, co w Super Mystère, czyli wklejane w skrzydła szkielety komór. Jestem bardzo ciekaw, jak sprawdzi się to w praktyce. Może to ukłon w kierunku tych, co lubią odtwarzać imitacje różnego rodzaju instalacji, czyli kłaść kabelki?
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Po wewnętrznej stronie górnych połówek skrzydeł znajdują się miejsca, gdzie należy je wkleić, z całkiem ładnie wykonaną fakturą. Podzespoły skrzydeł znajdują się na kolejnej ramce i mają klasyczny podział, nie mają wyodrębnionych jako osobnych elementów klap oraz lotek. Nie zmienia to jednak faktu, że są opracowane równie finezyjnie jak kadłub i inne detale znajdujące się na ramce wraz z nim. Baczny obserwator zwróci pewnie uwagę na dwa rodzaje usterzenia pionowego. Nie są to jednak dwie połówki, które należy z sobą połączyć, ale dwa osobne elementy, które wykorzystamy w zależności od wyboru wersji malowania. Świadczy to także o odejściu od klasycznego projektowania i wykonywania forma na rzecz technologii cyfrowej.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Następna ramka to wszelkie możliwe drobne detale, które wykorzystamy w pracach nad kokpitem podwoziem oraz w jeszcze innych miejscach. W sumie kilkadziesiąt precyzyjnie wykonanych elementów, z których pominiemy niekierowane pociski rakietowe oraz dwa warianty foteli wyrzucanych, w zestawie są ich trzy.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Z kolejnej ramki wykorzystamy także niewiele, bo jeden odrzucany zbiornik paliwa oraz kilka drobiazgów. Zawartość tej ramki to głownie podwieszane zbiorniki paliwa. Tu jednak mała uwaga, odpowiednio bogata dokumentacja powinna dać pole do wykorzystania większej ilości detali na tej ramce, podobnie ma się rzecz z niekierowanymi pociskami rakietowymi, o których wspominałem poprzednio.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Oszklenie zwyczajowo uzupełnia podstawowe elementy zestawu. Jest to znaczenie mniejsza wypraska, na której znajdziemy dzieloną osłonę kabiny pilota, szybę celownika, reflektor do lądowania oraz klosz lampy pozycyjnej umieszczonej w napływie statecznika pionowego.
Ponieważ zestaw nie ma dodatków w postaci blaszek, żywic czy ostatnio coraz bardziej popularnych wydruków 3D przejdę od razu do omawiania kalkomanii. Jak widać jest to dość spory arkusz, którego nie powstydziłby się nie jeden model w skali 1/48.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Dlatego, że proponowane przez producenta warianty malowania zawierały sporo wielobarwnych elementów graficznych, które wykonano właśnie w postaci kalkomanii. Poza nimi na arkuszu znajdują się zwyczajowo oznaczenia przynależności państwowej, godła, oznaczenia cyfrowo – literowe oraz pokaźna ilość napisów eksploatacyjnych. Jest też kalkomania na tablicę przyrządów. Nie dopatrzyłem się wad druku ani błędów merytorycznych. Ponieważ jest to nowy model, należy domniemywać, że kalkomanie wydrukowała firma Eduard, o czym trzeba pamiętać przy ich nakładaniu.
![]() |
![]() |
![]() |
Wszystkie schematy malowania pokazano, a jakże tradycyjnie w formie kolorowych plansz na końcowych stronach instrukcji. Wszystkie propozycje to samoloty służące w USAAF, przy czym dwa pierwsze warianty to samoloty służące w Europie, zaś trzeci już w USA. Wszystkie one są bardzo efektowne i ciekawe, wybór jednego z nich może być trudny.
Instrukcja wydrukowana według najnowszego standardu obowiązującego w Special Hobby, czyli kolorowa broszurka wydrukowana na kredowym papierze. Wśród rysunków instrukcyjnych delikatnie przemycono informacje o dodatkach do tego modelu, gdyż takowe zdążyły się już pojawić.
Special Mask: F-84F Thunderstreak Skala: 1:72 Nr kat: M72049 Typ: maski Dedykowany do: Special Hobby |
![]() |
Zaczną od tych najbardziej praktycznych, czyli masek. Wydano je pod szyldem Special Mask. Przy ich pomocy, bardzo ułatwimy sobie pracę, ponieważ zamaskujemy oszklenie kabiny, kła ale także klosz lampy na usterzeniu pionowym. Wycięto je na papierze żółtego koloru. Z ich użyciem nie powinno być problemu, o czym wiem z własnego doświadczenia.
CMK: F-84F ThunderstreakWheels Skala: 1:72 Nr kat: Q72415 Typ: odlew żywiczny, Dedykowany do: Special Hobby |
![]() |
![]() |
Drugi zestaw dodatków to, żywiczne koła wydane pod szyldem CMK. Wydano je w ramach serii „Quick & Easy”, czyli wyciąć, zamaskować, pomalować i zamontować w modelu. Koła mają bardzo wyraźną i szczegółowo odtworzoną fakturę powierzchni na felgach oraz zaznaczony bieżnik. Warto przemyśleć, czy nie użyć ich podczas budowy modelu tego samolotu.
Myślę, że stwierdzenie, że laury i tytuły są w przypadku tego zestawu zupełnie zasłużone. Model bardzo szczegółowy, zaprojektowany niezwykle starannie. Jest to kolejny model tego producenta, który pozwala na przypuszczenie, że Special Hobby od technologii short runów (choć pewnie długo będzie je mieć w ofercie) na rzecz modeli wielko seryjnych i to bardzo wysokiej jakości. Jak wspominałem na początku, F-84F nie jest jakimś moim ulubionym samolotem, ale może kiedyś ten albo podobny zestaw zagości na moim warsztacie, po prostu dla przyjemności jego sklejenia.
Dziękuję producentowi, firmie Special Hobby za przekazanie modelu i akcesoriów na potrzeby recenzji
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski