W Pudle - Wodnosamolot obserwacycjny Marcel Besson MB-411 "Pétrel" - 1/72 - Fly

Odnoszę wrażenie, że wśród producentów modeli zapanowała jakaś nowa moda. Na francuskie latające dziwolągi. Przecież niedawno opisywałem model bombowca Bloch MB.210, a na moim biurku pojawił się kolejny oryginał znad Sekwany. Tym razem jest model chyba najbardziej oryginalnego samolotu obserwacyjnego w historii lotnictwa. Samolotu stacjonującego na...okręcie podwodnym. Jego miniaturę wydała w skali 1/72 firma Fly, przy okazji na rynku pojawił się tez drukowany dodatek do tego zestawu. Co to takiego? Zobaczmy.

Marcel Besson MB-411 French submarine aircraft „Pétrel”

Model: Marcel Besson MB-411 French submarine aircraft „Pétrel”,
Producent: Fly,
Nr kat.: 72059
Skala: 1:72
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 2 x Francja

Francuski okręt podwodny „Surcof” przeszedł do historii jako niezbyt udana próba stworzenia krążownika podwodnego, którego uzbrojeniem były nie tylko wyrzutnie torpedowe ale także działa kalibru 203 mm umieszczone w wodoszczelnej,  obrotowej wieży zamontowanej przed kioskiem. Okręt był wyposażony także w wodnosamolot obserwacyjny. W projekcie okrętu przewidziano dla niego specjalny także wodoszczelny hangar, który znajdował się za kioskiem. Samolot musiał mieć możliwość szybkiego demontażu, gdyż hangar z racji konstrukcji okrętu był dość wąski. Samolotem, który miał stanowić lotnicze wyposażenie „Surcofa” był właśnie Marcel Besson MB-411 „Pétrel”  Zbudowano zaledwie dwa egzemplarze tego samolotu. Teraz ma szanse powstać więcej jego miniatur, właśnie za sprawą nowego zestawu firmy Fly. 

Jak widać nie odbiega on zbytnio od poprzednich modeli tego producenta. Jest to typowy, ale już cyfrowo opracowany short run zapakowany w estetyczne pudełko. W środku torebka z wypraskami, kalkomania i instrukcja. Tym razem w skład zestawu nie wchodzą żadne dodatki w postaci blaszek, żywic czy wydruków 3D.

Podstawowe elementy modelu rozmieszczone zostały na dwóch wypraskach wykonanych z szarego polistyrenu. Na pierwszej z nich znajdziemy połówki kadłuba oraz pływaki – centralny i boczne. Do tego dochodzi trochę detali wyposażenia kabiny załogi, zastrzały centralne oraz trochę drobnych detali. Muszę przyznać, ze przyjemnie się to ogląda, faktura zewnętrzna odtworzona starannie, choć z uwagi na prostotę konstrukcji prawdziwego samolotu niewiele było do odtwarzania w modelu. Jest za to wyposażenie burt kabiny załogi. Nad silnikiem i fotelami trzeba będzie trochę popracować, ale nie powinny to być jakieś kłopotliwe i trudne do wykonania poprawki.

Druga wypraska to skrzydła, usterzenie poziome, oraz kolejna porcja drobnych detali. Moją uwagę zwróciły dwie rzeczy. Po pierwsze bardzo subtelne odtworzenie powierzchni krytych płótnem oraz tablice przyrządów. Aż szkoda, że nie ma do nich kalkomanii, co już staje się powszechną praktyką.

Osłona silnika składa się z trzech elementów. Mają one nie tylko zaznaczone powierzchnie zewnętrzne, ale także szczegóły wewnętrzne. Piszę o tym z dwóch powodów. Może ktoś będzie chciał otworzyć silnik, a może ktoś będzie chciał skorzystać z pewnej alternatywy, którą przygotował producent, o której jednak za chwilę. W celu wyeksponowania modelu, producent przewidział także wózek transportowy, który znajdziemy właśnie na tej wyprasce. 

Oszklenie to jedynie dwa wiatrochrony. Nie mam zastrzeżeń co do ich grubości, przejrzystości czy jakości wykonania ich ram. Można rozważyć dodatkowe polerowania, ale to kwestia indywidualnej oceny każdego, u kogo opisywany model znajdzie się na warsztacie.

Kalkomania to dość spory podłużny arkusz, którego wymiary są podyktowane w dużej mierze sporą średnicą kokard, lub jak kto woli „rondli” które umieścimy na skrzydłach naszego modelu.

Tak poszczególne elementy kalkomanii wyglądają w powiększeniu. Rysunek jest ostry i wyraźny, delikatne rozmycia pojawiają się jedynie na krawędziach pasów, to jednak nie ma zbyt dużego znaczenia. Wielu modelarzy woli bowiem malować takie miejsca, poza tym po naklejeniu kalkomanii na model te drobne defekty niw powinny być widoczne. Słyszałem natomiast, że warto pomalować na biało miejsca, gdzie przyklejone zostaną kokardy i pasy na usterzeniu. Biały kolor użyty do druku pierwszej partii kalkomanii może okazać się trochę prześwitujący. Co ciekawe nie powinno to dotyczyć oznaczeń cyfrowo - literowych. Jak jest w przypadku opisywanego przeze mnie egzemplarza nie wiem, ale raczej dla bezpieczeństwa pomaluję na biało odpowiednie miejsca.

Producent przewidział dwie opcje malowania i w ten sposób zaprezentował całą flotę tych samolotów, bo jak wspominałem budowano zaledwie dwa egzemplarze. Schemat malowania jest identyczny – cały samolot pokryty na wszystkich powierzchniach kolorem Gris Blue Clair, jedynie w przedniej części pozostawiono naturalne metaliczne wykończenie. Różnice to tylko oznaczenia na kadłubie i dwa rodzaje kokard na skrzydłach. Schematy malowania tradycyjnie na odwrocie pudełka. 

Instrukcja ma postać wydrukowanej na papierze kredowym ulotki. Znajdziemy w niej czytelne rysunki montażowe, widoczne na zdjęciu. Na odwrocie znajdziemy rozpiskę z zawartością pudełka oraz schemat rozpięcia naciągów.
Trzeba przyznać, że nowa propozycja firmy Fly wyróżnia się spośród innych swą oryginalnością. Jest to przy tym rzetelnie i solidnie opracowany zestaw, który, pomimo opracowania w technologii short run, nie powinien sprawić większych trudności podczas klejenia. Nawet średnio zaawansowanemu modelarzowi. To kolejna konstrukcja której model na pewno będzie zwracać uwagę i wyróżniać się spośród innych.

MB-411 Engine cowling 

Fly: MB-411 Engine cowling
Skala: 1:72
Nr kat: arta006
Typ: wydruk 3D
Dedykowany do:
Fly

Na początku zaznaczyłem, że przy okazji wydania tego zestawu, producent przygotował coś jeszcze. Wyszedł naprzeciw tym, którzy nie lubią takiego rozwiązania technologicznego osłony silnika, jak w zestawie.

Właśnie z myślą o tej grupie modelarzy została przygotowana nie dzielona osłona silnika w postaci wydruku 3D. Wystarczy odciąć suporty, pomalować i wkleić na miejsce. Warto zwrócić uwagę na delikatny ale jednocześnie wyraźny detal tego elementu. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Czy skorzystać z tej możliwości, to już każdy sam musi podjąć decyzję. Warto jednak wiedzieć, że taka możliwość istnieje.

 

Dziękuję producentowi, firmie Fly za przekazanie modelu i akcesoriów  na potrzeby recenzji

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

 

 

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
   
                 
                 

 

DMC Firewall is a Joomla Security extension!