Model: FW 189C/V6,
Producent: ICM,
Nr kat.: 72290
Skala: 1:72
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 1 x Niemcy
Samolot rozpoznawczy FW 189 to jedna z bardziej rozpoznawalnych konstrukcji lotniczych ostatniej wojny. Zwany „Rama” lub „Uhu” w zadaniach rozpoznawczych spisywał się doskonale. Do tego stopnia, że postanowiono opracować także wersję szturmową, zastępując przestronną i przeszkloną gondolę kadłubową niewielką, ciasną kabiną dla dwóch osób załogi. Pomył okazał się kompletnie nieudany i samolot nie wyszedł poza stadium prototypu. Nie przeszkadzało to jednak firmie ICM w wydaniu modelu tego samolotu, który w tym miejscu chciałbym przedstawić nieco bliżej.
Model ten jest kontynuacją całej serii zestawów poświęconych kolejnym wersjom „Ramy”. Seria ta zaczęła ukazywać się od 2016 r. i obejmowała odmiany rozpoznawczą, szkolną i nocnego myśliwca. Nie trudno się zatem domyśleć, że opisywany model będzie bazował na wypraskach w wcześniejszych wydań. Co więcej, otrzymujemy tu wszystko, co jest potrzebne do wykonania modelu FW-189 w podstawowej rozpoznawczej odmianie.
Są to wypraski widoczne na powyższym zdjęciu. Podstawowe elementy modelu rozmieszczono w sumie na czterech wypraskach. Dwie większe, „A” i „B” oraz dwie mniejsze „C1” i „C2”, widoczne po lewej, połączone z wypraską „B”. Wykorzystamy kadłuby, skrzydła, usterzenie podwozie i część detali, pominiemy centropłat i kabinę załogi wraz z wyposażeniem.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Wypraski opracowano stosunkowo niedawno. Model jest bardzo szczegółowy, posiada kompletne wyposażenie wszystkich widocznych elementów wnętrza. Faktura powierzchni w postaci wgłębnych, delikatnych i wyraźnych linii podziału. Wszystkie powierzchnie sterowe oraz klapy wykonano jako oddzielne elementy. Poszczególne elementy wykonano czysto i wyraźnie.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Nowością jest natomiast wypraska oznaczona jako „B1”. Na niej znalazł się centropłat, opancerzona kabina załogi oraz jej dość skromne wyposażenie. Nie dziwię się zresztą, bo okienka w kabinie przypominają raczej szczeliny strzeleckie w jakim bunkrze na Wale Atlantyckim. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystko, co znajduje się na tej wyprasce, jest wykonane w taki sam sposób jak pozostałe wypraski, opisane powyżej. Czyli bardzo dobrze.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Oszklenie składa się z dwóch wyprasek. Pierwsza, większa to standardowa wypraska do wcześniejszych wersji, zaś wykorzystamy z niej jedynie okrągły element widoczny na zdjęciu po lewej z dołu. Wykorzystamy natomiast całą zawartość mniejszej wypraski, czyli składające się z dwóch elementów oszklenie „bunkra”. Doskonale widać, że niewiele będzie widać przez te małe okienka, pomimo dobrej przezroczystości elementów i ich dość cienkich ścianek.
![]() |
![]() |
Kalkomania to niewielki arkusik, ale zawierający wszystko, co jest potrzebne wykonania miniatury prototypu V-6, oznaczenia, napisy eksploatacyjne oraz imitację zegarów na tablicę przyrządów. Jak widać na zdjęciach wszystko wydrukowano bez zarzutu, jedynie swastyki podzielono po przekątnej dla lepszej poprawności politycznej.
![]() |
![]() |
Schemat malowania w postaci barwnej planszy zamieszczono na ostatniej stronie instrukcji, która jak to ICM ma w zwyczaju jest opracowana „prosto, zwięźle i na temat”.
W ten sposób firma ICM uraczyła modelarzy, zwłaszcza fanów „72-jki” kolejnym rzetelnie opracowanym modelem. Czy ten samolot jest ładny, to kwestia gustu, na pewno oryginalny, i na pewno w oparciu o ten zestaw można wykonać efektowną miniaturę. Na ten zestaw powinni także zwrócić uwagę posiadacze wcześniejszych modeli tego samolotu. Może u kogoś w magazynku, dogorywa gdzieś w rupieciarni jakiś stary Revell czy Italerka, w której nie wyszła kabina. Kleić się chce, a wyrzucić szkoda… Może to tez jest rozwiązanie? Niezależnie od tego szturmowa Rama z ICM-u to zestaw wart uwagi.
Dziękuję producentowi, firmie ICM Models oraz jej polskiemu dystrybutorowi, firmie IBG Models za przekazanie modelu na potrzeby recenzji
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski