Nazwa modelu: TS-11 "Iskra" R Novax Expert Set
Producent: Arma Hobby Model Kits
Skala: 1:72
Nr kat.: 70011
Tworzywo: model wtryskowy plus elementy fototrawione i żywiczne
Nowy model firmy Arma Hobby Model Kits przedstawia w zasadzie jedyną bojową wersję poczciwej Iskry (nie licząc prototypu jednomiejscowej szturmowej Iskry 200BR) w polskim lotnictwie. Jest to morska wersja patrolowa TS-11 "Iskra" R Novax. Samolot w oryginale powstał przez modyfikację szkolno-treningowej maszyny - w dziobie zamontowano radar pogodowy Bendix King RDS-81. W związku z tym samolot miał inny kształt części dziobowej, zdemontowany dziobowy fotokarabin S-13, a w drugiej kabinie (pozbawionej drążka sterowniczego) zamontowany był ekran radaru. W toku eksploatacji dodano odbiornik GPS RS-5500, oraz radiostację RS-6106. Ogółem przebudowano sześć Iskier na wersję R, które służyły do 2004 roku i charakteryzowały się ciekawymi malowaniami.
Podobnie jak w oryginale również w modelu zmiany dotyczą tylko charakterystycznych cech - dodano żywiczny element dziobu (należy zastąpić fragment wtryskowego elementu) i żywiczny ekran radaru do montażu w drugiej kabinie. Te elementy są zaznaczone na dodatkowym rysunku w instrukcji, a pozostałe części są dokładnie takie same jak w modelu Iskry D (opis znajduje się już na naszym portalu: W Pudle - Kolejne Iskry z Arma Hobby).
Warto tu zwrócić uwagę, że w instrukcji montażu jest zaznaczony drążek w drugiej kabinie, którego w Novaxie nie powinno być. Ale jest to rzecz, którą łatwo można skorygować.
Tak jak wspomniałem już uprzednio dodano w modelu dwa żywiczne elementy, ponadto zawiera on dwie ramki wtryskowe z szarego tworzywa, jedną ramkę przezroczystą, blaszkę fototrawioną, maski do malowania oszklenia i film z tablicami.
Producent załączył kalkomanie firmy Kartograf umożliwiające wykonanie 4 różnych wersji malowań - jedną srebrną i trzy kolorowe, łącznie ze słynną "1919" przedstawioną zresztą na świetnym boxarcie w locie nad plażą Półwyspu Helskiego.
Niestety na jednym z malowań wkradł się błąd przy opisie koloru - prawidłowo podany jest numer FS ale nazwa i nr koloru z palet Hataki są niewłaściwe. Jednak łatwo ten błąd wychwycić i skorygować.
Podsumowując można stwierdzić, że firma Arma Hobby sprawiła modelarzom specjalizującym się w polskim lotnictwie miły prezent na Boże Narodzenie. Wskazane tu drobne niedoskonałości są łatwe do poprawki, a model generalnie prezentuje bardzo dobrą jakość.
Warto też zaznaczyć, że modelarze którzy chcą wykonać Novaxa w innym malowaniu mogą skorzystać z kalek firmy Modelmaker.
Tekst:
Wojciech Sokołowski