W pudle - Halberstadt CL.IV H.F.W. - 1/48 - Mirage Hobby

Model: Samolot szturmowy Halberstadt CL.IV H.F.W. nr 481402
Skala: 1:48
Producent: Mirage Hobby
Tworzywo: wtrysk, elementy fototrawione, klisza,
Malowanie: 3x Niemcy

W latach 2014 - 2018 obchodzimy stulecie I Wojny Światowej i poszczególnych wydarzeń związanych z jej przebiegiem. Jest to również doskonała okazja dla producentów modeli i akcesoriów modelarskich do poszerzenia oferty o modele sprzętu wojskowego używanego w czasie Wielkiej Wojny. Pojawiają się zatem modele, figurki pojedyncze, a nawet całe serie, wszystko zależy od inwencji producentów. Tym tropem poszła warszawska Mirage Hobby wprowadzając nie tak dawno na rynek model samolotu szturmowego Halberstadt CL.IV. Pamiętając ile frajdy przysporzył mi model jego starszego brata, CL.II, zajrzałem do sporego pudła ozdobionego efektowną grafiką i charakterystyczną czerwoną strzałą, jak tylko nadarzyła się ku temu okazja.

Halberstadt Cl.IV powstał jako zmodernizowana wersja samolotu CL.II. Przy jego konstruowaniu uwzględniono uwagi pilotów latających w czasie działań bojowych na CL.II. Pozwoliło to na wprowadzenie szeregu modyfikacji i ulepszeń, przy zachowaniu tego samego silnika i niewielkim uproszczeniu konstrukcji centropłata. Zmianom uległ natomiast kadłub i usterzenie. W przypadku nowego modelu Mirage możliwe było wykorzystanie sporej ilości elementów z wcześniejszego modelu CL.II natomiast konieczne było opracowanie na nowo tego co różniło od siebie oba samoloty. Tak też się stało, pudło jest po brzegi wypchane ramkami z ciemnoszarego tworzywa, zawierającymi przeszło setkę precyzyjnych detali. Część z nich znamy z wcześniejszych modeli samolotów CL.II, dwie zaś ramki opracowane zostały na nowo. Ponieważ ten model również opracowywał Pan Piotr Morozowski, można być pewnym wysokiej jakości i solidnie wykonanej modelarskiej roboty.

Kadłub, czyli największa różnica pomiędzy CL.II i CL.IV został rozmieszczony na dosyć dużej ramce oznaczonej jako "K". Znajduje się tam dość sporo elementów, lecz do budowy wykorzystamy jedynie połówki kadłuba i dwa drobiazgi. Pozostałe zasilą nasz podręczny magazynek części zamiennych. Kadłub wykonano niezwykle wiernie i szczegółowo. Mamy zatem odwzorowane różne okucia, pokrywy i wszystko, co podnosi ostateczny wygląd budowanej repliki. Podobnie ma się sytuacja z wnętrzem kadłuba, poza detalami kokpitu rozmieszczono również elementy pozycjonujące wnętrze, co ułatwi jego montaż.

Druga nowa ramka została oznaczona jako "P". Jest większa od poprzedniej i wykorzystujemy praktycznie wszystko, co się na niej znajduje. Jest tam wnętrze kadłuba, usterzenie, detale podwozia i sporo innych drobnych detali. nie dopatrzyłem się tam praktycznie niczego co wymagałoby interwencji modelarza w czasie klejenia - czyli jamek skurczowych, nadlewek, czy śladów po wypychaczach. Konieczna będzie natomiast ostra żyletka i precyzyjny nożyk, bo niektóre detale są szalenie delikatne i można je uszkodzić przy nieostrożnym wycinaniu z ramek.

Pozostałe ramki wtryskowe, a więc A, C, D, E, F i G są znane z modelu Cl. II. Jest również jeden niewielki detal oznaczony jako H39. Został on umieszczony na małej osobnej ramce. Jest on widoczny na zdjęciu z prawej strony w jego dolnej części. Zwrócić należy również na kwestie związane z uzbrojeniem budowanej przez nas repliki. W zestawie znajduje się dość spora ilość karabinów maszynowych do wyboru. Jest ich w sumie sześć. Jeśli natomiast chcemy naszą miniaturę uzbroic również w bomby powinniśmy sięgnąć po stosowny zestaw 248001, również oferowany przez Migage Hobby

Elementy wtryskowe uzupełnia sporych rozmiarów blacha fototrawione, na której znajdujemy sporą ilość drobnych detali, takich jak pasy, wszelkiego rodzaju okucia i co ważne ażurowe atrapy chłodnic karabinów maszynowych. Na blaszce znajdują się ponadto szablony do wycięcia otworów w przedniej części kadłuba. Na kliszy wydrukowano z kolei wiatrochrony, a także tarcze wszystkich wskaźników, które rozmieszczone są nie tylko w kokpicie, ale w różnych częściach płatowca.

Dołączona do modelu instrukcja montażu i malowania składa się, można powiedzieć z dwóch części. Kolorowej okładki wydrukowanej na kredowym papierze, zawierającej historię samolotu CL.IV oraz schematy malowania. W środku znajdujemy również wkładkę i rysunkami montażowymi, którą wydrukowano już na zwykłym papierze, a schematy są czarno - białe. Jest to zmiana w stosunku do modelu Cl.II, gdzie wszystko było kolorowe i w kredzie, a instrukcja była właściwie mini monografią samolotu. W przypadku CL.IV nie oznacza to, że producent odpuścił sobie jeśli chodzi stronę merytoryczną, o nie. Instrukcja zawiera sporo przydatnych wskazówek oraz bogata listę materiałów źródłowych, co ma bardzo duże dla tych modelarzy, którzy chcą w czasie budowy pójść dalej, niż tylko skleić model prosto z pudełka. Kolorystyka modelu, podobnie jak w przypadku innych produktów Mirage opracowana jest w oparciu o paletę Vallejo. Takie posunięcie producenta obniża również koszty wydrukowania instrukcji, przez co można wzbogacić model o inne dodatki, np. kalkomanie.

A tych jest wyjątkowo sporo, bo aż cztery kartoniki. Poza oznaczeniami, znajdujemy tu charakterystyczne cętki do oklejenia drewnianych powierzchni kadłuba, oraz pasy płótna drukowanego "lozegne" w dwóch odcieniach - ciemnym na górne powierzchnie oraz jasnym na dolne. Na obu znajduję się ponadto paski wzmacniające, co powinno ułatwić oklejanie. Kalkomanie mają cienką błonę i nie zawierają błędów merytorycznych, czy drukarskich. Jedyna trudność, jak może się pojawić wynika ze specyfiki modelu, który jest praktycznie w całości oklejany kalkomanią. Kto budował CL.II lub podobne modele, ten wie o co chodzi. Producent przewidział trzy bardzo efektowne malowania:

  • samolot Lt d. Res. F. Schulz, Schlachtguppe "A", Schlachtstaffel 10, 17 Armia, Grupa armii Rupprecht, Bitwa pod Saint- Michiel, wrzesień 1917r.
  • samolot "Brunhilde" Gef. Karl Prim, Schlachtguppe "S", Schlachtstaffel 27b, 17 Armia, Grupa armii Rupprecht, walki obronne pod Cambrai, październik 1918r.
  • samolot "toni/Sabine" , Schlachtguppe "2", Schlachtstaffel 26b, 5 Armia, Grupa armii Gallwitz, walki obronne w okolicach Mozeli, październik 1918r.

Można mieć spory problem nad wyborem, niemniej ja już zdecydowałem się w jakim malowaniu powstanie mój CL.IV.

Entuzjaści szmatopłatów dostali zatem kolejny bardzo szczegółowy zestaw umożliwiający budowę bardzo efektownej repliki. Sposób jego opracowania powoduje, że nasze domowe zapasy części zapasowych wzbogacą się o sporą ilość dobrej jakości drobiazgów i jednoznacznie wskazują, że pojawią się kolejne wersję kajzerowskich szturmowców. Należy jednak sobie powiedzieć jasno, że model ten nie jest łatwy i wymaga pewnego doświadczenia w budowie samolotów w okresu Wielkiej Wojny. Starzy weterani bojów z wielopłatami poradzą sobie z nim bez większego problemu, modelarzom zaczynającym dopiero przygodę ze szmatopłatami sugerowałbym jednak zacząć od czegoś mniej skomplikowanego, zaś Cl.IV pozostawić na później i od czasu do czasu zaglądać do pudełka. Po nabraniu doświadczenia - satysfakcja gwarantowana. Firmie Mirage Hobby należą się w tym miejscu gratulacje, za kolejny wysokiej klasy zestaw. Oby takich modeli było więcej.

 

Dziękujemy firmie MIRAGE HOBBY za udostępnienie zestawów na potrzeby recenzji.

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
   
                 
                 

 

DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd