Producent: Attack Squadron
Tworzywo: żywica, elementy fototrawione, rurka mosiężna
Malowanie: 4 x USA
Ostatnio sporo się czyta, słyszy o druku w technologii 3D. Ta nowatorska metoda uzyskiwania przestrzennych brył za pomocą specjalnych drukarek i programów komputerowych znajduje coraz szersze zastosowanie zwłaszcza w medycynie, technice czy wojskowości. Dotarła również i na podwórko modelarskie. Niektóre firmy w ten sposób opracowują model matki by w oparciu o nie wykonywać modele żywiczne o bardzo wysokim stopniu dokładności. Takim przykładem jest produkt firmy Attack Squadron – model drona RQ-7b Shadov UAV.
Model zapakowano w maleńkie pudełeczko z kolorową ilustracją i spora dawką informacji o modelu jak i producencie. Celowo użyłem tu sformułowania „pudełeczko” Model opracowano w podziałce 1/48, ale z uwagi na niewielkie rozmiary oryginału, większość przeciętnych modeli w skali 1/72 zdaje się przytłaczać go ogromem. Model jest rzeczywiście maleńki. W środku znajdujemy dwa woreczki zabezpieczone folia bąbelkową. Zawartość pierwszego to kilkanaście elementów odlanych z jasno szarej żywicy. Już na pierwszy rzut oka widać tu nową jakość, jaką daje opracowanie modelu matki w technologii 3D. Odlewy są bardzo precyzyjne i dokładne, zaś kanały klocki wlewowe opracowane tak, że nie powinno być problemów z wycinaniem części. O jakości tych elementów najlepiej świadczyć mogą zamieszczone zdjęcia. Fotografowałem je z moneta jednogroszową, żeby pokazać ich wielkość.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
W drugim woreczku znajduje się blaszka fototrawiona z wszelkiego rodzaju cięgnami, zaczepami i temu podobnymi drobiazgami. Znajduje się na niej również śmigło i golenie podwozia, którymi możemy zastąpić odlewy żywiczne. Prawdę powiedziawszy trudno się zdecydować co wybrać. Całość uzupełnia mosiężna rurka z której należy zrobić belki ogonowe. Dołączona kalkomania zawiera numery i napisy eksploatacyjne umożliwiające wykonanie modelu w jednym z czterech malowań.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Instrukcję opracowano w formie ulotki. Jest ona bardzo szczegółowa i czytelna. Zawiera szczegółowe informacje o samym dronie, jak i bardzo dobrze opracowane schematy montażowe, zawierające sporo praktycznych uwag. Schemat malowania opracowano według palety Lifecolor.
Tytułem podsumowania, stwierdzić należy, że to bardzo oryginalna propozycja zarówno dla modelarzy lotniczych, jak i tych co budują dioramy. Jej niewątpliwa zaletą jest bardzo nowoczesny sposób podejścia to zagadnienia produkcji modeli. Model przeznaczony zarówno dla modelarzy zaawansowanych, jak i tych co chcą zacząć swą przygodę z modelami żywicznymi. Swymi wrażeniami z budowy na pewno się w tym miejscu podzielę. Pozycja godna uwagi.
Dziękujemy dystrybutorowi, firmie ARMA HOBBY za udostępnienie zestawu do recenzji.
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski