Firma "Eastern Express" wypuściła na rynek model, który na pewno zainteresuje polskiego modelarza. Jest to mianowicie wtryskowy model Ana-28 w skali 1:144.

W dużym opakowaniu, z ładnym rysunkiem pasażerskiego Ana znajdujemy niezbyt dużo części. Są to dwie ramki z szarego tworzywa oraz jedna przezroczysta ramka z elementami oszklenia. W pudełku znajdziemy też arkusz z kalkami i instrukcje montażu. Zarówno elementy wtryskowe, kalkomania jak i instrukcja robią pozytywne wrażenie.

Instrukcja jest wydrukowana na arkuszu kredowego papieru o formacie A4. Na takim samym papierze wydrukowano w kolorze schematy malowania samolotu. Dołaczona kalkomania pozwala na wykonanie samolotu w dwóch cywilnych wariantach przewoźników działających na terenie dawnego Związku Radzieckiego. Kalkomania wydaje się być dobrej jakości, nie zaobserwowałem przesunięć kolorów.

Sam model posiada wgłębne linie podziałowe, które wydają się być jednak zbyt głębokie jak na skalę 1:144. Oczywiście nie jest również zbyt szczegółowy. Jednak mimo wszystko robi pozytywne wrażenie, gdyż elementy nie posiadają dużych nadlewek i nie widać też śladów po wypychaczach. Wnętrze kabiny pasażerskiej jest mocno uproszczone - wraz z podłogą odlane są prostokątne elementy, mające reprezentować fotele. Podobnie wygląda kabina pilotów. Jeśli chodzi zaś o elementy oszklenia to są one dość grube i na pewno nie będzie można przez nie dostrzec szczegółów wnętrza.

Wstępna ocena model wypada w miarę korzystnie. Może stanowić bazę do wykonania również samolotów użytkowanych w Wojsku Polskim. Trójłopatowe śmigła modelu pozwalają w zasadzie na wykonanie starszych wersji Ana-28 użytkowanych np. przez Marynarkę Wojenną (ja będę raczej próbował zrobić samolot o nb 0405). Oczywiście można pokusić się o wymianę śmigieł i wykonanie innych wersji tego samolotu. Model w skali 1:144 nie przedstawia się może imponująco lecz na rynku jedyną alternatywą jest model vacu w skali 1:72.

 Tekst i zdjęcia: Wojciech Sokołowski