Model tego jednego z najbardziej znanych samolotów cywilnych z okresu międzywojennego pojawił się na jednym z portali aukcyjnych. Przemknął przez niego niczym meteoryt, gdyż został wyprodukowany w niewielkiej ilości w technologii odlewu żywicznego. Producentem jego jest osoba prywatna, jeden z modelarzy z Trójmiasta.

Zestaw zapakowano w mały kartonik z etykietą z podstawowymi informacjami o zawartości ozdobionym barwna sylwetką boczną Erwudy w malowaniu frankistowskiej Hiszpanii. W środku znajdujemy typową zawartość dla tego typu produkcji, czyli foliowe torebki z elementami, instrukcję, maski do malowania oraz arkusik kalkomanii.

Zasadnicze elementy zestawu to kilkadziesiąt odlewów z jasno szarej żywicy. Na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to produkcja tego typu, do jakiej zdążyli nas przyzwyczaić czołowi nasi producenci modeli żywicznych, tacy jak Choroszy Modelbud czy Ardpol.

Wyposażenie kokpitu jest mocno uproszczone, brak wewnątrz konstrukcji kadłuba, faktura powierzchni ogranicza się tylko do wytrasowania na płatach zarysów slotów.

Bryłowo i merytorycznie jednak jest wszystko poprawnie, nie powinno być również problemów ze spasowaniem poszczególnych elementów z sobą.

Jedynym "grzechem" producenta jest kilka śladów po pęcherzykach powietrza na krawędzi natarcia obu płatów, jednakże zaszpachlowanie tych ubytków nie powinno nastręczać większych trudności.

Uzupełnieniem elementów żywicznych jest tłoczona metodą vacu osłona kabiny oraz kawałek przezroczystego tworzywa do samodzielnego tłoczenia, jakby ktoś chciał.

O wymalowania oznaczeń użyjemy masek, których są aż cztery arkusiki. Na jednym są strzały do malowania polskiego, na kolejnych oznaczenia do wersji polskiej, sanitarnej, hiszpańskiej i chorwackiej.

Dla tej ostatniej dołączono również niewielki arkusik kalkomanii ze znakami przynależności państwowej oraz nose artem w postaci stylizowanego zamku. Są ponadto numery i znak firmowy RWD. niestety nie ma wszystkich drobnych oznaczeń stosowanych w wersji polskiej. Nie wiem czy to błąd czy niedopatrzenie ze strony producenta, ale fakt faktem oznaczenia te trzeba adaptować np. z RWD -8. Ponadto znajdujemy tam kliszę z zegarami.

Instrukcja ma postać dwóch ulotek na której znajdziemy rysunki instrukcyjne oraz schematy malowania. Są opracowane w sposób czytelny i nie powinny utrudniać procesu budowy. Schematy malowania nie zawierają niestety bardziej szczegółowych danych dotyczących maszyn, które przedstawiają.

Druga ulotka to przegląd wszystkich wersji RWD – 13 jakie miał w ofercie producent. W formie ulotki opracowano również szablon do samodzielnego wykonania elementów oszklenia drzwi i okien w kadłubie.

Zanim otrzymałem ten model czytałem uwagi na jego temat czynione na forach modelarskich. Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś znacznie gorszego. Najważniejsze, że taki model w ogóle się pojawił, fakt, że nie wytrzymuje konkurencji z polskimi liderami w produkcji modeli żywicznych, ale stanowi bardzo dobry produkt wyjściowy do budowy modelu. Przy odpowiedniej waloryzacji można w oparciu o ten zestaw zbudować naprawdę efektowną replikę tego jakże pięknego samolotu. Co do producenta, to kimkolwiek on jest, mam nadzieję, że będzie działał dalej i produkował coraz lepsze modele, że jesteśmy świadkami narodzin nowej gwiazdy w dziedzinie modeli żywicznych.

 

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski