Zagadnienie miniaturowych okrętów podwodnych z lat ostatniej wojny jest bardzo popularne, więc nic dziwnego, że sięgają po nie także producenci modeli. Nie tak dawno opisywałem zestaw dwóch modeli takich okrętów, a już pojawił się kolejny. Tym razem Special Navy, wydzielony Morski Oddział Special Hobby uraczyło entuzjastów K-Verbände modelem okrętu podwodnego typu „Biber”, co więcej jest do niego miniatura przyczepki, a do niej także koła. Temu całemu dobru miałem okazję przyjrzeć się bliżej.

Biber „German Midget Submarine”

Model: Biber „German Midget Submarine”,
Producent: Special Navy,
Nr kat.: 72006
Skala: 1:72
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 5 x Niemcy.

Model „Bibera” zapakowano w niewielkie, otwierane z boku pudełko z bardzo ładnym, dość dynamicznym boxartem na którym widnieje nasz bohater podczas odpalania torped i uciekania przed ostrzałem szarżującego Spitfira. W środku torebka zawierająca wypraski, kalkomanię oraz instrukcję. Zestaw ten nie jest zupełnie świeżą nowością, jego pierwsze wydanie miało miejsce w 2017 r. Czyli stosunkowo niedawno, co widać głównie po wypraskach.

Jest ich pięć, wykonano je z szarego polistyrenu, takiego, jak czeski producent używa obecnie. Przypomina on to tworzywo z jakim mamy do czynienia z modelami Eduarda. Pierwsza, znaczenie większa od czterech pozostałych zawiera podstawowe elementy modelu, czyli kadłub z wnętrzem, urządzenia sterowe, peryskopy oraz kilka innych detali. Obejrzałem ją dość dokładnie. Pięknie wykonany detal, bardzo wyraźny, widać od razu, że jest to zestaw projektowany cyfrowo i klasycznym short  runem nie ma wiele wspólnego. Wszystko wskazuje na to, że jest już model wielko nakładowy.

W swoim wrażeniu utwierdziłem się oglądając dwie nieco mniejsze identyczne ramki, na których znajdują się podzespoły torped stanowiących główne uzbrojenie „Bibera”. Przyznaję się natomiast bez bicia, że nie porównywałem wyprasek z jakimiś arcydokładnymi planami, moja wiedza na temat tej konstrukcji też nie sięga zbyt daleko. Skupiłem się na zawartości pudełka i trudno mi stwierdzić, czy model ma jakiś błędy merytoryczne czy bryłowe. Na moje oko, wszystko w tym zakresie jest w porządku.

Dwie ostanie ramki, także identyczne zawierają elementy podstawki, których raczej nie wykorzystamy, o czym poniżej, oraz kilka drobnych detali.

Elementy przezroczyste to małe okienka, które zamontujemy w kiosku. Nie wiele przez nie będzie widać, więc warto pozostawić otwarty właz. Równie niepozornie wygląda kalkomania. To niewielki arkusik z numerami oraz emblematami graficznymi, głównie groźnie wyglądającymi szczękami, bardzo chętnie malowanych na jednostkach tego typu.

Co ciekawe, ten maleńki arkusik to kalkomanie do aż pięciu wariantów malowania. Producent poszalał, nie ma co. Jak widać na zdjęciach propozycje są bardzo atrakcyjne i wybór może być trudny.

Widać także, ze instrukcja jest już drukowana według standardu obowiązującego od kilku lat, czyli kolorowy druk na kredowym papierze. Zawiera też sporo materiałów promocyjnych dotyczących innych produktów Special Navy, warto tam zajrzeć oferta bogata i różnorodna.

Biber Trailler

Model: Biber Trailler,
Producent: Special Armour,
Nr kat.: 72018
Skala: 1:72
Tworzywo: model wtryskowy,
Malowanie: 2 x Niemcy.

Opisując model „Bibera” stwierdziłem, że podstawka może nie być potrzebna. Tak to prawda, jeśli posiadamy zestaw któremu w tym miejscu chcę poświęcić nieco uwagi. Nosi non nazwę „Biber Trailer” a wydany został z kolei pod szyldem Special Armour, pod którym to Special Hobby wydaje modele pojazdów. Miało to miejsce w 2019 r. Nie trudno się domyśleć, że mamy do czynienia z przyczepą do przewożenia „Bibera” drogą lądową.

Składa się on z pojedynczej ramki wtryskowej, po której widać, że powstała z użyciem współczesnych metod projektowania i przygotowania form wtryskowych. Zawiera ona spora ilość precyzyjnie wykonanych elementów, tym bardziej, że przyczepa była wyposażona stelaż służący do rozpinania plandeki, chroniącej przewożony okręt przed wzrokiem ciekawskich.

Zestaw nie zawiera kalkomanii ani innych dodatków, możemy za to pomalować go na dwa sposoby, jak wskazują schematy malowania pokazane na ostatniej stronie instrukcji. Pokazany tam został także sposób założenia plandeki. Założeni plandeki ma w mojej ocenie sens tylko wtedy, gdy mamy samą przyczepę, a nie posiadamy modelu „Bibera”.

Szablon do samodzielnego wykonania plandeki znajdziemy w instrukcji montażu i malowania. Pewnie znajdą się tacy, którzy będą chcieli wykonać go nie papieru, ale z czegoś, co nada mu wygląd zbliżony do impregnowanego płótna. Tu jednak warto zaopatrzyć się w dokumentację zdjęciową, gdyż taka plandeka miał zapewne jakieś sznurowania zabezpieczające ją przed wpływem warunków atmosferycznych – na przykład w postaci silnego wiatru.
Jeżeli jednak komuś w temacie „Bibera” na przyczepce, z plandeką lub bez jest za mało, proszę bardzo:

Biber Trailler Wheels

Model: Biber Trailler Wheels,
Producent: CMK,
Nr kat.: B 72102
Skala: 1:72
Tworzywo: odlew żywiczny,
Malowanie: 1 x Niemcy.
 

Firma CMK wydała zestaw akcesoriów w postaci żywicznych kół, którymi możemy zastąpić koła z zestawu.

Do dyspozycji mamy cztery wlewki, zawierające w sumie trzy rodzaje kół. Należy je wyciąć, obrobić i zastąpić odpowiednie elementy zestawowe. Czy warto? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie we własnym zakresie. Koła znajdujące się w  zestawie są bardzo poprawnie wykonane, zaś właśnie koła do różnych typów modeli, są znakiem rozpoznawczym CMK.
Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem w dwóch niewielkich pudełkach i foliowej torebce. Miniaturowy okręt podwodny „Biber” sam w sobie jest wdzięcznym tematem z uwagi na zgrabną sylwetkę i ciekawe malowania. Tu dostajemy bardzo zachęcające zestawy, zabawa z klejeniem może być pierwszorzędna a efekt w postaci winietki bardzo ciekawy.

Dziękuję producentowi, firmie Special Hobby za przekazanie modeli i akcesoriów na potrzeby recenzji

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski