Samolot myśliwski PZL P-1 - 1/48 - Arma Hobby

Model:
- PZL P-1,Arma Hobby,
Kleje:
- cyjanoakrylowe,
Farby:
- Bilmodelmaker,
- Vallejo
Chemia modelarska:
- Płyn do zmiękczania kalkomanii Mr. Mark Setter,
- Sidoluks,
- Wasch Vallejo,
- Suche pigmenty Talen

Samolot myśliwski PZL P-1 to pierwsza konstrukcja z całej rodziny doskonałych samolotów myśliwskich inż Z. Puławskiego. Samoloty, te których nie trzeba po raz kolejny opisywać stały się niemal ikoną polskiego przedwojennego lotnictwa. Model samolotu PZL P-1 w podziałce 1/48 ma w swojej ofercie firma Arma Hobby i jakiś czas temu był opisywany na naszym portalu. Teraz pora przekonać jak będzie sprawował się na warsztacie.

W dołączonej do zestawu ulotce producent pisze, że kluczem do sukcesu jest dokładne wycięcie części z kostek wlewowych. Potem wszystko powinno się składać jak klocki LEGO. W żadnym wypadku nie jest to marketing. W moim przypadku wycinanie elementów z żywicy zajęło mi jedno popołudnie. Prace bardo ułatwiały rowki będące prowadnicami dla piłki. Wycięte i oczyszczone elementy spasowałem „na sucho” i wiedząc, że nie ma żadnych przykrych niespodzianek, a wszystko pasuje wręcz idealnie, mogłem przystąpić do montażu kabiny pilota. Na początku wkleiłem elementy ramy, fotel i kilka drobiazgów.

Wnętrze pomalowałem metalizerem Light Aluminium firmy Bilmodelmaker i pokryłem delikatnym szarym wachem, po czym wkleiłem uprzednio przygotowane drążek sterowy z orczykiem oraz tablicę przyrządów. Zgodnie z sugestią producenta kliszę z zegarami zastąpiłem wydrukiem ze strony – zegary są bardziej wyraźne. Dodałem tylko kawałki przezroczystej folii, aby uzyskać efekt „szkła”. Potem złożyłem w całość kadłub i dokleiłem płaty. Musiałem użyć trochę szpachlówki, żeby zamaskować pozostałości po formach w dolnej części kadłuba i jego grzbiecie, a także miejscu łączenia płatów z kadłubem. Poprawki te miały chrakater czysto kosmetyczny. Usterzenie, podwozie oraz drobne detale postanowiłem zamontować dopiero po pomalowaniu modelu, ułatwiając sobie nieco maskowanie.

Malowanie zacząłem od pokrycia zasadniczych elementów płatowca kolorem białym. Potem nastąpiło dość długie maskowanie i przygotowywanie do wymalowania „Jaskóły” kolorem czerwonym. Żeby ułatwić sobie zadanie skserowałem kalkomanie i wykorzystałem je jako szablon, żeby przykleić taśmę maskującą pod odpowiednim kątem. Po zakończeniu maskowania położyłem kolor czerwony. W obu wypadkach używałem farb Bilmodelmaker, więc z malowaniem nie było żadnych problemów.

Zaczęły się za to dopiero po nałożeniu kalkomanii. Trzeba być bardzo ostrożnym, gdyż są cienkie i szalenie delikatne, co nie jest ułatwieniem przy dużych powierzchniach i żebrowanej fakturze płata. Chwila nieuwagi może skutkować podwinięciem się kalki lub nawet jej uszkodzeniem. Ja miałem przez cały czas pod ręką wodę i płyn po zmiękczania kalkomanii, ale i tak nie obeszło się bez poprawek i retuszu. Okazało się ponadto, że odcień czerwonej farby jaki przygotowałem okazał się trochę za ciemny w stosunku do czerwieni z kalkomanii. Musiałem zatem rozjaśniać to co pomalowałem i nieco przyciemnić czerwień kalkomanii. Trochę to trwało, ale udało się.

Po zakończeniu zmagań z kalkomaniami zabrałem się montaż detali. Kiedy się z tym uporałem pokryłem cały model Sidoluxem (który wcześniej zastosowałem jako podkład pod kalki) i zapuściłem delikatny wasch w niektóre linie podziału. Wyloty rur wydechowych przykurzyłem suchym pigmentem w kolorze czarnym.

Z tym modelem to było tak, ze zanim się zorientowałem, to skończyły mi się części, a przede mną stała elegancka replika w efektownym biało – czerwonym malowaniu. Żeby przedłużyć sobie przyjemność w pracy nad P-1 z ramki do fotografii zakupionej w markecie wykonałem podstawkę imitującą płytę lotniska. To już był naprawdę koniec przygody z nowym produktem Arma Hobby. Pozostaje tylko czekać na zapowiadane kolejne samoloty z rodu „Pułwszczaków” – PZL P-6 i P-8.

 

Dziękujemy dystrybutorowi, firmie ARMA HOBBY za udostępnienie zestawu do recenzji.

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
   
                 
                 

 

DMC Firewall is a Joomla Security extension!