Autor: Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski
Model: samolot łącznikowy Fairchild 24-C8CS Tp-6 - 1/72 - Top Gun
Firma: TOPGUN
Skala: 1/72
Technologia: odlew żywiczny, kabina vacu,
Kalkomania: Szwecja
W Szwecji, w chwili wybuchu wojny, wiele samolotów cywilnych zostało zmobilizowanych. W większości były to duże maszyny, ale także mobilizowano lżejsze samoloty. W 2 Morskim Skrzydle Lotnictwa w Hägernäs potrzebne maszyny dyspozycyjne do przewozu personelu i zadań łącznikowych oraz współpracy z marynarką. Jednym z takich samolotów był Fairchild 24-C8CS-De Luxe, został zmobilizowany w maju 1940 roku. Jego wcześniejsza rejestracja cywilna to SE-AIR.
Był to czteroosobowy wodnosamolot pływakowy napędzany silnikiem Scarab Super Warner S50 chłodzonym powietrzem. W siłach Zbrojnych samolot został oznaczony jako Tp 6 i otrzymał numer 96. Służbę pełnił do lutego 1943roku, po czym wrócił do lotnictwa cywilnego, gdzie latał do 1951 roku kiedy to uległ katastrofie. Jako ciekawostkę można przytoczyć tu fakt, że tego typu samoloty były oferowane jako maszyny dyspozycyjne Morskiemu Dywizjonowi Lotniczemu w Pucku. Do zakupu ich jednak nie doszło z uwagi na brak zainteresowania ze strony KMW.
Miniaturę tego ciekawego samolotu w ofercie ma gdyńska firma TOPGUN. Model opracowano w podziałce 1/72 w technologii odlewu żywicznego z kabiną vacu. Model pomimo, iż dobrze spasowany i szczegółowo opracowany nie należy do łatwych w budowie, ze względu na dość skomplikowaną konstrukcję, oszklenie kabiny wykonane jako vacuforma oraz dość delikatne tworzywo z jakiego wykonano poszczególne elementy. Nie znaczy to jednak, że nie poradzi sobie z nim średnio doświadczony modelarz, wystarczy nieco obycia z żywiczną materią.
Swoją miniaturę wykonywałem niejako jako model testowy, więc nie wprowadzałem w nim zbyt wielu zmian, jedyne to pasy w fotelach, imitacje dźwigarów i konstrukcji kadłuba w kokpicie, przewody w silniku i polery na pływakach. Olinowanie wykonałem z nitek pozyskanych z damskich rajstop. Na dzień dzisiejszy poprawienia w modelu wymagają dwie rzeczy, korekta usterzenia poziomego, gdyż wykonano je pod niewłaściwym katem i jest ono „przekoszone” do przodu, oraz tylna ścian kabiny, która jest nieco za mała. Nie są to jakieś skomplikowane poprawki, a celowo napisałem na dzień dzisiejszy, bo producent zapowiedział poprawienie tych detali.
Model wykonałem w malowaniu pudełkowym, używając farb Vallejo i podkładu Citadel. Przy nakładaniu kalkomanii należy zwrócić uwagę na dokładne wycięcie poszczególnych elementów, gdyż folia pokrywa cały kartonik. Kalkomanie bardzo dobrze się układają, wnikają w fakturę modelu, bardzo dobre efekty uzyskujemy mocząc je nie w wodzie ale jak sugeruje producent w occie. Ja pomogłem im jeszcze płynem do kalkomanii Mr Mark Setter a całość zabezpieczyłem Sidoluxem.
Podsumowując, budowa repliki F-24 sprawiła mi sporo frajdy, otrzymałem oryginalną miniaturę w ciekawym malowaniu. Model można polecić zarówno jako uzupełnienie kolekcji jak i pod kątem startu w konkursach modelarskich. Odpowiednio zwaloryzowany, będzie robił bardzo duże wrażenie pomimo swych niewielkich rozmiarów.
Dziękuję producentowi, firmie TOPGUN za przekazanie modelu na potrzeby artykułu.
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski