Model:
- Improwizowany samochód pancerny "Kubuś" Mirage Hobby 7240001 (ocena zestawu 9/10)
Kleje:
- Blimodelmaker "Spawacz", cyjanoakrylowe,
Farby:
- podkład Tamiya,
- Vallejo
- Italeri
Chemia modelarska:
Chemia modelarska:
- Płyn do zmiękczania kalkomanii Mr. Mark Setter,
- Sidoluks,
- Wasch AK Interactive,
- Suche pigmenty Talen
Historia tego jedynego w swoim rodzaju samochodu pancernego jest wszystkim doskonale znana. Jakiś czas temu na łamach naszego portalu przedstawiałem obie repliki tego wozu jakie w ofercie ma warszawski Mirage Hobby. Decyzja o wzięciu na warsztat repliki Kubusia w skali 1/72 podjęta została, oczywiście 1 sierpnia tego roku. Obejrzałem w telewizji wspaniały film "Powstanie Warszawskie", potem jeszcze "Miasto riun" i nie było wyjścia - model Kubusia przekazany mi swego czasu do testów przez producenta poszedł pod skalpel.
Postanowiłem, że model skleję prosto z pudełka, tak żeby poznać jego konstrukcję, sklejalność, spasowanie elementów itp. Z zadowoleniem muszę stwierdzić, że nie ma tu jakiś strasznych problemów, uważać należy właściwie tylko na element z jarzmem karabinu maszynowego i szczeliną obserwacyjną kierowcy. Tam może okazać się pomocna szpachlówka, i właściwie tylko tam. Po założeniu w całość bryły pojazdu obrobiłem miejsca łączenia i dokleiłem wszystkie drobiazgi z wyjątkiem zawieszenia. Model był gotowy do malowania.
Zanim naniosłam na model ślady eksploatacji nakleiłem kalkomanie, które wymagały jedynie użycia płynu zmiękczającego. Make-up zacząłem od zapuszczenia ciemnoszarego washa w spawy i szczeliny, oraz wykonanie kilku pionowych rdzawych zacieków w różnych miejscach. Po wyschnięciu washa dolne partie pojazdu potraktowałem suchymi pigmentami, najpierw ziemistym, potem rdzawym, imitującym ceglany pył (Kubuś walczył w końcu w rejonie Uniwersytetu Warszawskiego) i gdzieniegdzie czarnym. Krawędzie w kilku miejscach przetarłem miękkim ołówkiem.
Dziękuję producentowi, firmie Mirage Hobby za przekazanie modelu na potrzeby artykułu.