Autorzy: Ilustratorzy: ISBN: Data wydania: Seria: Nr katalogowy: Kategoria: Format: Cena: |
Kari Stenman, Karolina Hołda Karolina Hołda, Artur Juszczak, Andrzej M. Olejniczak, Janusz Światłoń 9788366549593 2022-02-05 White 9150 Nowe A4, HB, 432 stron (432 w kolorze) 220.00 PLN |
Fińskie lotnictwo wojskowe to temat wdzięczny, interesujący a przede wszystkim obszerny. Ciekawa historia, różnorodność typów używanych samolotów, niebanalne i efektowne malowania sprawiają, że samoloty wojskowe w fińskich malowaniach zawsze przykuwały uwagę sympatyków lotnictwa, a w szczególności modelarzy. Nic więc dziwnego, że zapowiedziana jakiś czas temu przez Wydawnictwo Stratus pozycja pod tytułem Finnish Aces była oczekiwana z dużą niecierpliwością. Dzięki uprzejmości wydawcy mam okazję zaznajomić się z zawartością tego naprawdę opasłego tomiska.
![]() |
![]() |
Pozycja ukazała się w serii White, książkom poświęconym zazwyczaj malowaniom samolotów wojskowych z różnych państw i różnych okresów historycznych. Książki z tej serii wydawane są twardej oprawie z lakierowaną okładką i na kredowym papierze. Tak jest także w przypadku tej pozycji, której autorami są Kari Stenman i Katarzyna Hołda, która także wykonała część ilustracji. Pozostałe wykonali Artur Juszczak, Andrzej M. Olejniczak oraz Janusz Światłoń. Oczywiście pierwsza liga ilustratorów, ale w przypadku to standard a nie ewenement. Praca ich traktuje, jak wskazuje tytuł o fińskich asach powietrznych z lat 1939 -1945, a pierwsze co zwraca uwagę to bardzo duża objętość, bo aż 432 strony. Za stronę tekstową przedsięwzięcia odpowiadają Kari Stenman i Karolina Hołda, a więc para autorów, która już nie raz z powodzeniem brała na warsztat zagadnienia związane z lotnictwem wojskowym Finlandii. Tak jest i tym razem, ale w stosunku do ich poprzednich jest różnica. Może przede wszystkim dlatego, że książka traktuje przede wszystkim o pilotach, o ludziach, zaś ich samoloty schodzą na nieco, ale tylko nieco dalszy plan.
![]() |
![]() |
Większa część opracowania to bardzo obszerne notki biograficzne 100 pilotów mogących poszczycić się tytułem asa. Każda z nich zawiera informacje typowo biograficzne, ale także wskazano ilość zestrzeleń, odbytych lotów bojowych a także zestawienie samolotów na jakich dany pilot latał. Są także zestawienia tabelaryczne dotyczące przebiegu służby w poszczególnych jednostkach. To wszystko okraszone dużą ilością fotografii, z których pewnie spora część jest publikowana po raz pierwszy. Na podstawie tych zdjęć wykonano także plansze barwne, sylwetki boczne poszczególnych samolotów.
![]() |
![]() |
Ponieważ jak zaznaczyłem powyżej książka jest przede wszystkim o pilotach a o samolotach w nieco dalszej kolejności, nieco inny też jest sposób przedstawienia sylwetek barwnych samolotów fińskich asów. Nie są to duże sylwetki umieszczone pokazane tak jak w poprzednich publikacjach, są one nieco mniejsze umieszczone przez szerokość strony. Co jednak wcale nie zmniejsza ich atrakcyjności. Skoro mowa o zdjęciach, to też jest ich pokaźna ilość, zdjęcia są znakomitej jakości, nie od dziś wiadomo, że wydawca przykład do tego bardzo dużą wagę. Samoloty pokazano w przeróżnych sytuacjach, które mogą stanowić inspirację dla nie jednego modelarza, niezależnie od tego, czy budować będzie tylko model, czy też dioramę. Można tylko dostać rozdwojenia jaźni przy wyborze malowania. Na trzech Buffalo czy Fokkerach może się nie skończyć.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Dlatego też autorzy publikacji sporo uwagi poświęcili malowaniom i oznakowaniom samolotów fińskich asów. Jest na ten temat spora cześć na końcu opracowania, choć to zagadnienie, gdzieś w tle przewija się przez wszystkie strony. Końcowa część publikacji traktuje bowiem o sposobie malowania oznaczeń taktycznych, godeł jednostek, godeł indywidualnych czy też zwycięstw powietrznych. W życiu nie przyszło mi do głowy, że te ostatnie można akcentować naklejając na statecznik pionowy swego samolotu etykiety z butelek po piwie. Warto, żeby tym zagadnieniem zainteresowali się producenci kalkomanii, w końcu ile można drukować F-16?
Jestem pod dużym wrażeniem tej publikacji. Zarówno strona merytoryczna, jak i edytorska to najwyższy możliwy poziom. Dla fanów lotnictwa fińskiego pozycja obowiązkowa. JA sam w przeszłości skleiłem tylko jeden model samolotu w fińskim malowaniu. Poczciwy Mörkö – Morane z MPM-u, którego mam zresztą do tej pory. Ponieważ mam w planach kilka modeli samolotów lotnictwa wojskowego Finlandii, książka na pewno mi się przyda.
Dziękuję Wydawnictwu Stratus za przekazanie egzemplarzy publikacji na potrzeby niniejszej publikacji.
Maacin "Marwaw" Wawrzynkowski