Wraz z premierą nowych modeli, czyli Spitfira i Bedforda MWD, a właściwie całych serii modeli, firma IBG Models zakończyła dwa dość ciekawe cykle wydawnicze. Na rynek trafiły dwie ostatnie pozycje w serii PZL P.11c w skali 1/32 oraz Pz. Kpfw. II w skali 1/35.
Polish Fighter with Pilot and Ground Crew (Figure set)
Nazwa modelu: Polish Fighter with Pilot and Ground Crew (Figure set)
Producent: IBG Models
Nr katalogowy: 32006
Skala: 1:32
Tworzywo: figurki
Malowanie: 1 x Polska
![]() |
![]() |
Nietrudno się domyśleć, że zestaw figurek jest dokładnym powieleniem tego, co znalazło się w ostatnim zestawie z samolotem myśliwskim PZL P.11c, który miałem okazję nie tak dawno recenzować. Nawet boxart zdobiący pudełko jest identyczny, z tym, że P.11c jest ukazany niejako za mgłą.
![]() |
![]() |
W pudełku znajdziemy identyczną jak we wspomnianym zestawie ramkę z elementami trzech figurek oraz podkładkami pod koła. Instrukcja także jest identyczna, jedynie kalkomania to niewielki osobny arkusik.
Pz.Kpfw. II Ausf. A1 - German Light Tank
Model: Pz.Kpfw. II Ausf. A1 - German Light Tank
Nr kat.: 35075
Skala: 1:35
Producent: IBG Models
Tworzywo: model wtryskowy, elementy fototrawione
Malowanie: 3 x Niemcy
![]() |
![]() |
W przypadku modeli Panzera II na sam koniec producent pozostawił sobie odmianę Ausf. A1, czyli najwcześniejszą wersję. Sposób wydania jest identyczny, nawet boxart na pudełku jest podobny do tego, co widzieliśmy już wcześniej.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Jakie zaś są różnice? Jest to ramka oznaczona jako „Z”. Znajdziemy na niej elementy kół napędowych, i trzeba od razu zaznaczyć, że są to elementy alternatywne, o czym świadczą rysunki montażowe, ukazujące sposób wykorzystania zawartości wypraski. Przy okazji dowiadujemy się, jak wygląda instrukcja.
![]() |
![]() |
Ponieważ pozostałe wypraski, podobnie jak fototrawione blaszki są identyczne, jak w poprzednich zestawach z wersją A, przejdę od razu do kalkomanii. Średniej wielkości arkusik, na nim krzyże, numery i tabliczki znamionowe.
![]() |
![]() |
![]() |
Daje to możliwość wykonania modelu w jednym z trzech wariantów malowania, pierwsze ciemnoszare z okresu międzywojennego, dwa kolejne kamuflażowe z okresu agresji na Polskę w 1939 r.
W ten sposób dotarliśmy do końca, choć nie mogę zagwarantować, czy w IBG Models nie wpadną na pomysł wydania jeszcze jakiegoś zestawu w wersji limitowanej. Jest to jak najbardziej możliwe, ale na chwilę obecną nie ma takich planów.
Dziękuję producentowi, firmie IBG Models, za przekazanie zestawów na potrzeby publikacji.
Marcin „Marwaw” Wawrzynkowski