Model:
• 90/53 90 mm Italian Anti Aircraft Gun, IBG Models No.72159
Kleje:
• Tamiya Extra Thin, Revell Contacta Liquid,
• cyjanoakrylowe
Farby:
• Bilmodelmakers, Hataka,
• akrylowe (różni producenci)
Chemia modelarska:
• Surfacer 1000, Tamiya
• Płyn do zmiękczania kalkomanii Mr. Mark Setter
• Wash Black Tamiya,
• Matt verniks Vallejo,
Budowę tego modelu planowałem od dawna, z dwóch powodów. Po pierwsze, bardzo przypadł mi do gustu, po drugie, wielkimi krokami zbliża się druga edycja Przeciwlotniczego Festiwalu Modelarskiego. Imprezę organizuje Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie we współpracy z Politechniką Koszalińską, więc nie wypadało pojawiać się tam z pustymi rękoma. Zatem na warsztacie wylądowała miniatura włoskiej „peloty”.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Mając już pewne doświadczenia z modelami pojazdów bojowych w skali 1/72 oferowanych przez IBG Models, spodziewałem się raczej relaksacyjnego warsztatu, niż jakiejś ciężkiej przeprawy z oporną materią plastiku. Tak się stało. Podstawowe moduły modelu powstały praktycznie w jedno popołudnie, wszystko pasowało do siebie idealnie. Wystarczyło wyciąć z ramek, oczyścić miejsca po cięciach i złożyć z sobą.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Malowanie także nie było jakąś specjalną filozofią. Wybrałem wariant w kamuflażu, jako bardziej efektowy. Poza tym uznałem, że dobrze mi zrobi trening malowania kamuflażu z wolnej ręki. Może najdzie mnie kiedyś ochota na jakiegoś Focke – Wulfa? Przy pomocy farb akrylowych i pędzelków wymalowałem opony i różnego rodzaju drobiazgi. Potem standardowa procedura sidoluks, kalki i na koniec matowy wash. Ponieważ chciałem pokazać sprzęt nowy, który dopiero co trafił na front, ślady eksploatacji ograniczyłem jedynie do zapuszczenia w niektórym miejscach wascha.
![]() |
![]() |
Moja armata finalnie miała trafić na podstawkę. Zanim to jednak nastąpiło postanowiłem „wyposażyć” ją jakieś plandeki i siatki maskujące. Inspirowałem się ilustracją na pudełku. Użyłem do tego chusteczki higienicznej. Dokładniej pojedynczej warstwy papieru z takiej chusteczki. Przy pomocy aerografu pomalowałem ja odpowiednimi kolorami. Plandeki otrzymały jednolitą barwę, siatki w kamo. Po pocięciu ich w odpowiedniej wielkości kawałki uformowałem je a następnie umieściłem na podstawie armaty i wózkach. Przyklejałem je punktowo klejem CA, starając nanosić klej w niewidocznych miejscach.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Po umieszczeniu wszystkiego na uprzednio przygotowanej podstawce, plandeki nasączyłem mocno rozcieńczonym wikolem i ponownie uformowałem. Całość prezentowała się następująco.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Budowa zakończona Jak wspominałem, model kompletnie bezproblemowy, poradzi sobie z nim każdy, nawet modelarz o niewielkim doświadczeniu. Takich zestawów nigdy za wiele, bo stanowią bardzo istotny element w popularyzacji modelarstwa jako hobby. Gorąco polecam.
Dziękuję producentowi, firmie IBG Models, za przekazanie zestawu na potrzeby relacji.
Marcin „Marwaw” Wawrzynkowski