Brytyjski krążownik minowy HMS "Adventure" - 1/700 - AJM Models - Test Shot!

Model:
- AJM Models - HMS Adventure 1942 - model testowy
Kleje:
- cyjanoakrylowe (żel i rzadki)
Farby:
- Bilmodelmakers, Vallejo, Italeri, AK Interactive
Chemia modelarska:
- Płyn do zmiękczania kalkomanii Mr. Mark Setter
- Sidolux,
- Matt Verniks - Vallejo
- kredki AK Interactive

 

Słowo się rzekło, kobyłka u płota. Pisząc recenzję zestawu testowego modelu krążownika minowego HMS „Adventure” obiecałem, że podzielę się swoimi wrażeniami z budowy. Testowanie zestawu dobiegło końca, prace nad modelem zostały zakończone, uwagi przekazane producentowi.

Budowa nie różniła się niczym szczególnym od poprzednich projektów tego typu. Trochę zwariowane tempo, korzystanie z niepełnej dokumentacji i rozwiązywanie niektórych problemów samemu. Schemat jednak pozostał taki sam. Najpierw sklejenie kilku większych segmentów, czyli częściowe wyposażenie kadłuba i nadbudówek.

Potem spasowanie z sobą tego wszystkiego, aby po pomalowaniu nie było przykrych niespodzianek.

Malowanie, to także standardowy proces, czyli podstawowy kolor nanoszony aerografem, a kolejne kolory kamuflażu oraz pokłady już przy pomocy pędzelków. Po tym wszystkim nastąpiło złożenie modelu w całość.

Kolejny etap budowy najbardziej lubię pomimo, że jest on najbardziej pracochłonny, to montaż wszelkiego rodzaju detali takich jak uzbrojenie, wyposażenie pokładowe czy olinowanie. Trwało to kilka wieczorów a zakończone zostało wykonaniem delikatnych zacieków za kadłubie, powieszeniem wykonanych z kalkomanii bander i flag kodu sygnałowego i pokryciem całego modelu matowym werniksem.

Po skończonej budowie model umieściłem na podstawce imitującej powierzchnię wody. Wedle moich zamierzeń miało to przedstawiać okręt idący z prędkością „pół naprzód”.

Budowa dobiegła końca, moja kolekcja wzbogaciła się kolejny oryginalny model okrętu Jego Królewskiej Mości, zaś producent otrzymał kilka uwag odnośnie poprawek, jakich powinien dokonać przed rozpoczęciem produkcji. Tego było naprawdę niewiele, w zasadzie kosmetyka. Budowa nie nastręczała żadnych problemów, z czystym sumieniem mogę polecić ten zestaw jako pierwszy mikromodel żywiczny. Tu wystarczy trochę doświadczenia z modelami wtryskowymi i obycie z blaszkami, żeby uzyskać znakomity efekt.   

 

 

Dziękuję firmie AJM Models za udostępnienie modelu na potrzeby relacji

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
   
                 
                 

 

DMC Firewall is a Joomla Security extension!