Autor ISBN Data wydania Seria Nr katalogowy Kategoria Format Cena

Venner F. Jr Milewski 978-83-66549-63-0 2024-03 Fighting Ships of the U.S. Navy 1883-2019 FS 4-2 Nowe A4, HB, 224 stron 169.00 PLN

Nadeszła pora by wejść na pokład. Jednego z wielu amerykańskich niszczycieli, choćby USS „Dale”. Powodem jest ukazanie się kolejnego tomu antologii poświęconej amerykańskim okrętom wojennym, której autorem jest Venner F. Milewski, JR. Jest to drugi tom czwartej części tego jakże obszernego cyklu, a poświęcony jest w całości niszczycielom, ale nie tych najbardziej znanych wojennych i powojennych typów.

W tej części mówionych jest w sumie sześć typów okrętów, których służba przypadła na okres międzywojenny i lata II wojny światowej. Pierwszy z omawianych typów to CLEMSON (DD-186 - DD-347). Są to najbardziej klasyczne „Czetrofajkowce” i najbardziej liczna grupa zarazem. Kolejne typy to FARRAGUT (DD-348 - DD-355), PORTER (DD-356 - DD-363), MAHAN (DD-364 - DD-379) oraz GRIDLEY (DD-380, DD-382, DD-386 - DD-393). Jak widać typy mniej liczne, ale równie ciekawe, z nich przecież rozwinęły się najbardziej znane typy amerykańskich niszczycieli z okresu ostatniej wojny. Podobnie jak w przypadku poprzednich części cyklu, każdy z okrętów jest opisany i zilustrowany jednym lub kilkoma wysokiej jakości zdjęciami. Te zaś zostały wykonane w różnych okresach służby poszczególnych okrętów i często można je zobaczyć w naprawdę niezwykłych rolach i sytuacjach. Choćby, co stało się z UUS „Shaw” po japońskim ataku na Pearl Harbor, czy też „Czterofajkowce” przebudowane na okręty desantowe. To co pokazałem na zamieszczonych powyżej zdjęciach to naprawdę niewielki wycinek bardzo bogatego materiału ikonograficznego, jakim raczy nas autor.

Nie mogło też zabraknąć żelaznego punktu programu, czyli działu poświęconego kamuflażom stosowanym na okrętach omawianych typów. Czytelnik dostaje kilkanaście schematów kamuflażu w postaci przedruków z oryginalnych dokumentów z archiwów US Navy. Dzięki temu modelarze będą w stanie w prawidłowy sposób pomalować model niemal każdego z niszczycieli omówionego w tym opracowaniu.
Na sam koniec nie pozostaje mi nic innego jak powielić to, co pisałem przy okazji omawiania poprzednich tomów cyklu. Rzecz niezwykle wartościowa i godna polecenia.