Autor: Ilustrator: Liczba stron: Liczba stron kolorowych: Format: Data wydania: ISBN: Numer katalogowy: Cena:

Zygmunt Szeremeta Zygmunt Szeremeta 72 72 A4, paperback 2024-01 9788390625959 Lotna 2 55,00

Samolot RWD – 4 może nie jest tak znany i rozpoznawalny jak jego młodsi kuzyni tacy jak RWD-5, RWD-6 czy RWD-9, lecz jest na pewno równie zasłużony dla rozwoju polskiego lotnictwa sportowego. Był to pierwszy w Polsce samolot sportowy i wyczynowy, budowany seryjnie i pierwszy zarazem opracowany w konkretnym celu – udziale w zawodach Challenge w 1930 roku. Dlatego monografię tego samolotu przyjąłem z dużym zadowoleniem.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Lotna Book z Krakowa. Wydana w formacie A4 na kredowym papierze, charakteryzuje się elegancką szatą graficzną. Autorem tekstu i jednocześnie planów oraz sylwetek barwnych jest Zygmunt Szeremeta, co już gwarantuje wysoką jakość opracowania. Do tego autora mam szczególny sentyment po tym, jak wspólnie z Ianem Bakerem rozłożył na czynniki pierwsze zagadnienie malowania samolotów japońskiej marynarki wojennej z lat ostatniej wojny. Pozycja ta stoi w mojej biblioteczne na honorowym miejscu i zaglądam do niej, gdy na moim warsztacie znajdzie się jakiś morski Japończyk.  

Wracając jednak do RWD-4. Jest to monografia anglojęzyczna. Warstwa tekstowa zawiera wszystko, co należy wiedzieć o tym samolocie. Czyli genezę, budowę i pierwsze loty prototypu, produkcję seryjną i później użytkowanie ze szczególnym naciskiem na udział w zawodach lotniczych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych z opisem udziału tych samolotów w Challenege 1930. Wszystko to bogato ilustrowane wysokiej jakości zdjęciami, ale także rysunkami technicznymi, materiałami reklamowymi czy mapami. Autor bardzo duży nacisk położył na wychwyceniu licznych różnic pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami. Trzeba przecież pamiętać, że samoloty te wykonywano w warunkach manufaktury w podziemiach budynku Nowej Kreślarni Politechniki Warszawskiej, dopiero ostatnie zbudowane egzemplarze powstały w nowej siedzibie wytwórni na warszawskim Okęciu.

Te różnice zostały także wychwycone prze autora przy kreśleniu planów tego samolotu. Wykonano je w skali 1/48. Do dyspozycji many w sumie dziesięć arkuszy planów zawierających podstawowe rzuty, przekroje oraz tablice przyrządów. Jedenasty arkusz to zbiorcze zestawienie poszczególnych, różniących się od siebie egzemplarzy. 

Równie szczegółowo autor potraktował zagadnienie malowania i oznakowania poszczególnych samolotów. Barwne sylwetki obejmują wszystkie warianty malowania, ale także różnice w oznakowaniu, z uwagi na upływ czasu i udział w konkretnej imprezie lotniczej. Budując model RWD-4 można wybrać dowolne malowanie. Jedyne ograniczenie to kalkomanie, albo musimy je opracować i wydrukować samodzielnie, albo zamówić usługę w specjalistycznej firmie, których kilka działa na rynku modelarskim.

Ostatnia część opracowania to suplement zawierający polskojęzyczny tekst w pełnej wersji, także bogato ilustrowany zdjęciami i rysunkami. Znajdziemy tam także sporo relacji „z epoki”, które zawsze dodają wartości poznawczej każdemu opracowaniu. Choćby pełen dramatyzmu opis naprawy silnika dokonany przez Stanisława Wigurę na jakiejś łące w Pirenejach. Żeby dostać się do silnika musiał stać na grzbiecie osiołka, który akurat się tam znalazł. Czytając ten opis zupełnie nie przeszkadzało mi, że skład się delikatnie rozjechał i niektóre wyrazy były podzielone nie tam, gdzie trzeba. Przy tak potężnym ładunku wiedzy i wielkim nakładzie pracy autora w rzetelne i przystępne podanie czytelnikowi zgromadzonych informacji drobne błędy w składzie publikacji w postaci się brakujących kropek mają znaczenie marginalne, o czym powinni wiedzieć "recenzenci" dyskwalifikujący publikację z tego powodu i w ten sposób leczący własne kompleksy.
Publikacja wybitna, świetnie opracowana i napisana. Można polecić ją nie tylko modelarzom ale każdemu, kto interesuje się historią polskiego lotnictwa. Poczciwa „Ślepa Mysz” została potraktowana z należnym jej szacunkiem.