Autorzy: Ilustratorzy: Liczba stron: Liczba stron kolorowych: Format: Data wydania: ISBN: Numer katalogowy: Cena: |
Franciszek Strzelczyk, Robert Gretzyngier, Bartłomiej Belcarz, Wojtek Matusiak Artur Juszczak 52 52 A4 paperback 2024 9788367227612 PW 44 59,00 PLN |
Jedną z cech wyróżniających polskie lotnictwo we Francji jest różnorodność typów samolotów, na których przyszło w 1940 roku latać polskim pilotom. Mam tu na myśli zwłaszcza samoloty myśliwskie. Do tej grupy należały samoloty myśliwskie produkcji amerykańskiej, Curtiss P-36A, we Francji znane jako Curtiss Hawk 75. Tym właśnie samolotom poświęcony jest czterdziesty czwarty już tomik z cyklu Polish Wings Wydawnictwa Stratus.
Szata graficzna i sposób wydania pozostała bez zmian i dobrze, bo po co zmieniać coś, co jest autentycznie dobre. Seria w dotychczasowym kształcie przyjęła się doskonale wśród odbiorców i jakieś zmiany mogłyby moim zdaniem po prostu jej zaszkodzić. Omawianą książkę przygotował zespół autorów w osobach nieodżałowanego Bartka Belcarza, Roberta Gretzyngiera, Wojtka Matusiaka i Frnaciszka Strzlczyka. Czyli pierwsza liga, top of the top wśród autorów publikacji historycznych o tematyce lotniczej.
![]() |
![]() |
Publikacja liczy 52 strony objętości, ilustrację na stronę tytułowa wykonał Tomek „Tommy” Kaca, zaś plansze barwne wyszły spod ręki Artura Juszczaka, czyli także mistrzów w swoim fachu. Zamieszczono w niej 104 zdjęcia archiwalne, przy czym po raz kolejny tu podkreślę, że są one bardzo dobrej lub wręcz znakomitej jakości, sporo z nich zostało opublikowane po raz pierwszy. Są także zdjęcia samolotu nr 107 na którym latał por. pil. Jan Zumbach, opisane jest także bardzo ciekawa historia tego właśnie samolotu. Warto się z tymi zdjęciami zapoznać.
![]() |
![]() |
Ze zrozumiałych względów najwięcej uwagi poświęcono samolotom używanym przez polskie lotnictwo we Francji. Początkowe rozdziały publikacji traktują oczywiście o procesie formowania tych jednostek, przez ich działalność operacyjną, po ich dalsze losy po upadku Francji. Sporo uwagi poświęcono także zagadnieniom dotyczącym malowania i oznakowania samolotów Hawk 75.Następnie pod lupę wzięto poszczególne egzemplarze w sumie siedem samolotów, które dzięki bogatemu materiałowi źródłowemu zostały rozpracowane na czynniki pierwsze. Mnie osobiście urzekły szachownice malowane odręcznie i często koślawo na terach kierunku. Autorzy sporo uwagi poświęcili wspomnianemu poprzednio egzemplarzowi nr 107, nie tylko rozwiewając wszelkie wątpliwości związane z malowaniem tego właśnie samolotu, ale także z jego dalszymi losami. Samolot został zdobyty przez Niemców w Bordeaux, poddany testom, nieznacznym modyfikacjom i następnie przekazany lotnictwu fińskiemu. Dzięki zachowanym zdjęciom możemy odtworzyć jakie malowanie nosił w poszczególnych okresach służby.
![]() |
![]() |
Samoloty Curtiss Hawk 75 pod nazwą Mohawk były użytkowane także przez RAF i z nimi także mieli styczność polscy piloci. Temu zagadnieniu poświęcona jest kolejna część publikacji. Tu także zaczynamy od szerokiego planu na zagadnienia ogólne. Z samolotami tego typu polscy piloci mieli styczność zarówno na Wyspach Brytyjskich jak i w Afryce, głównie w Rodezji. Jednym z najbardziej znanych z nich był ppor. pil. Bohdan Arct, który latał na tych maszynach jako pilot „ferry”.
![]() |
![]() |
Swoistą wisienką na torcie są dwie ostatnie strony książki, na której opisano jedyny egzemplarz amerykańskiego P-36A, na którym latał sam Francis „Gabby” Gabresky. W tamtym czasie młody porucznik. Miejsce i czas akcji też ciekawe: Lotnisko Wheeler Field na Hawajach, lato 1941 r. Dla mniej wtajemniczonych – lotnisko to było częścią słynnej bazy w Pearl Harbor.
Jak widać pozycja może niezbyt rozbudowana, co podyktowane jest ilością samolotów spełniających kryteria, żeby można je w niej było opisać, ale na pewno bardzo szczegółowa i rzetelna. Na pewno będzie pomocna przy budowie modelu tego pięknego samolotu.
Dziękuję Wydawnictwu Stratus za przekazanie egzemplarza na potrzeby niniejszej publikacji.
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski