Bałtycki Festiwal Modelarski 2025 - podsumoweanie subiektywne

W pierwszy weekend lipca na modelarskiej mapie Polski, Koszalin staje się jednym z najważniejszych, jak nie najważniejszym punktem. Rozgrywany jest wtedy kolejny Bałtycki Festiwal Modelarski. W tym roku była to już XIV edycja, więc pora na nasze, subiektywne podsumowanie.

Po raz piąty nasza impreza odbyła się w Sali Gimnastycznej Studium Wychowania Fizycznego Politechniki Koszalińskiej. Miejsce to już obrosło pewną BFM-ową tradycją, jest może trochę na uboczu, co jest jej niewątpliwym atutem. Właśnie spokój i cisza sprzyjają modelarskim imprezom.

Przygotowania zaczęliśmy znaczenie wcześniej, tak żeby na piątkowe popołudnie wszystko było gotowe na przyjęcie uczestników festiwalu, naszych gości. Spodziewaliśmy się ich dosyć sporo, z uwagi na liczbę zarejestrowanych modeli, a było ich ponad siedemset.

W piątek po południu sala była przygotowana, stoły ustawione, w tym stół z nagrodami, który także stanowił prezentację dorobku naszych hojnych partnerów. Wtedy też na festiwalowych stołach pojawiły się pierwsze modele. 

Pojawiły się także stoiska. Liczną grupą zaszczycili nas goście z Czech, którzy wystawili aż dwa. Stoisko firmowe wystawiła firma RS Models, która poza szerokim asortymentem swoich modeli samolotów, zaprezentowała także nowy projekt nad którym pracuje. Model polskiego samolotu turystycznego RWD-13 w skali 1/72. Na jego temat nie tak dawno pisał Marcin. Było także sklepu modelarskiego Vladimira Celatki, Obchod.valka.cz. z bardzo interesującym asortymentem modeli oraz akcesoriów modelarskich. Z kolei na stoisku firmowym naszego współorganizatora, firmy ModelMaker Decals z Kołobrzegu uwagę oglądających zwracała oryginalna prezentacja przedstawiająca usterzenia pionowe samolotów F-16 w różnych malowaniach. Taka forma promocji dorobku firmy doskonale się sprawdziła podczas dużych imprez modelarskich w Moson i w Warszawie. Były oczywiście nowe zestawy kalkomanii. Modelarze kartonowi mieli okazję zobaczyć, nad czym obecnie pracuje Wydawnictwo Answer.

Tradycją Bałtyckiego Festiwalu Modelarskiego są warsztaty dla najmłodszych.  Tutaj każdy może spróbować swych sił, klejąc modele pod okiem doświadczonych modelarzy. Przyjemnie było popatrzeć na najmłodszych entuzjastów modelarstwa, którzy z dumą prezentowali swe dokonania po zakończeniu warsztatów. Kto wie, może to przyszli organizatorzy Bałtyckich Festiwali Modelarskich? Jedno jest pewne, warsztaty dla najmłodszych się udałyby się bez firm Cobi, polskiego przedstawiciela firmy Revell, oraz First to Fight, wydawcy popularnej serii wydawnictw historyczno – modelarskich „Wrzesień 1939”. Obie te firmy przekazały modele na ten właśnie cel.
W czasie kiedy odbywały się warsztaty, część z nas „kierowała ruchem” pomiędzy stołami, bo przybywało uczestników i siłą rzeczy modeli było coraz więcej. Nasze przewidywania okazały się słuszne. Nawet pomimo absencji kilku uczestników, którzy z różnych przyczyn nie dojechali, na stołach pojawiło się ponad 700 modeli, które stanęły w konkursowe szranki. Podziwiać można było pojazdy, samoloty, okręty, budowle, misternie wykonane dioramy czy pojazdy kosmiczne. Były też figurki, lokomotywy...

   

... a nawet ogromny dźwig budowlany w całości wykonany metodą wydruku 3D. Był nim zachwycony zwłaszcza Wojtek, nasz znany koneser tego typu sprzętu. Różnorodność i poziom prezentowanych prac był naprawdę wysoki. Wszystkie wykonane na bardzo wysokim, jak nie mistrzowskim poziomie, co świadczyło o opanowaniu warsztatu i dogłębnej analizie merytorycznej i historycznej podejmowanego tematu.

Uzupełnieniem prac konkursowych była wystawa modeli wykonanych przez modelarzy z Koszalińskiego Plutonu Modelarskiego. Tradycyjnie prezentowaliśmy nasz dorobek z ostatniego roku, a także to, co uważaliśmy za warte pokazania. Tradycyjnie i zgodnie z naszym regulaminem nie startowaliśmy w konkursie.

Sobotnie popołudnie to oczywiście ocena modeli zaprezentowanych przez uczestników imprezy. Najwięcej z prac zgłoszono do festiwalu. Nieco mniej było w konkursie „Profi”, gdzie wymagana była dokumentacja. W festiwalu przyznawaliśmy równorzędne wyróżnienia, z konkursie punktowym miejsca od jeden do trzy. Podobnie rzecz się miała w konkursie tematycznym, który w tym roku poświęciliśmy 80-tej rocznicy zakończenia II wojny światowej. Komisje sędziowskie miały więc co robić, wybór był trudny, a dyskusje żarliwe. Wieczorem spotkaliśmy się już mniej oficjalnie na imprezie integracyjnej w pubie „ Boomerang”, który nie po raz pierwszy otworzył dla nas swoje podwoje oferując znakomite jadło i napitki.

Niedziela miała bardziej uroczysty przebieg. Przez cały czas towarzyszyła nam bowiem Pani Rektor Politechniki Koszalińskiej dr hab. Danuta Zawadzka, która od dawna wspiera nasze projekty, w tym ten najważniejszy, Bałtycki Festiwal Modelarski. W tym roku naszą imprezę objął honorowym patronatem Prezydent Koszalina, Pan Tomasz Sobieraj. Pan Prezydent nie ograniczył się do ufundowania i przyznania swojego pucharu, spędził w naszym gronie niemal całe niedzielne przedpołudnie, oglądał modele, rozmawiał z uczestnikami, którym  potrafił zadać szczegółowe i konkretne pytania dotyczące wykonanych przez nich prac. Podkreślenia wymaga fakt, że taka sytuacja nie zdarza się często, o czym wiemy z własnego doświadczenia. Sami rok rocznie uczestniczymy w różnych imprezach modelarskich w Polsce i za granicą. 

Zarówno Pani Rektor, jak i Pan Prezydent uczestniczyli także w ceremonii zamknięcia Festiwalu, ogłoszenia wyników i wręczenia nagród laureatom i wyróżnionym. W tym roku Nagrodę „Pod But” za najlepszy model według Koszalińskiego Plutonu Modelarskiego, będącą nagrodą Grand Prix całej imprezy otrzymał Bogusław Sztafij za model Sandcrawler. Ponadto,
- Puchar Prezydenta Koszalina otrzymał Damian Piekarczyk za model Mosquito FB MkVI
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Junior Plastik otrzymał Jan Forajta za model Carlsonic Skyline GT-R,
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Junior Karton otrzymała Paulina Szumska za model VOLVO F-12-20,
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Młodzik Plastik otrzymał Błażej Bąk za model Honda Monkey,
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Młodzik Karton otrzymał Aleksander Lewicki za model Pani Tyranozaur,
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Senior Karton otrzymał Radosław Mazur za model Duesenberg SJ Lagrande Dual Cowl Phaeton,
- Puchar Rektora Politechniki Koszalińskiej w kategorii Senior Plastik otrzymał Dariusz Jakubczak za model C-130 Herkules,
- Nagrodę Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu za najlepszy model juniorski o tematyce marynistycznej otrzymał Julian Fornal za model Hirta,
- Nagrodę Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu za najlepszy model związany z Obroną Wybrzeża we wrześniu 1939 r. otrzymał Michał Mielewczyk za model ORP Wicher,
- Puchar Dyrektora Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu otrzymał Jakub Łagódka za model SS-1c Scud B Maz 543,
- Puchar Dyrektora Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie otrzymała Paulina Szumska za model ZSU-23-4.
Pełna lista osób nagrodzonych i wyróżnionych znajduje się tutaj:

 

BFM 2025 lista laureatów i wyróżnionych

 

Podczas ceremonii wręczenia nagród miała miejsce podniosła i wzruszająca chwila. Dyplomem uznania za całokształt zasług w propagowaniu modelarstwa uhonorowany został Pan Wiktor Rygiel, Nestor koszalińskiego modelarstwa. Rozdanie nagród zakończyło kolejną edycję Bałtyckiego Festiwalu Modelarskiego. Modele zostały spakowane, jeszcze chwila na pożegnanie, które jak zwykle nie chciało się skończyć i nasi goście ruszyli w drogę. Niektórzy do domów, niektórzy na miejsce wypoczynku nad morzem. W ten sposób XIV Bałtycki Festiwal Modelarski przeszedł do historii. Pozytywne komentarze w mediach społecznościowych i zadowolenie na twarzach naszych gości pozwala nam nieśmiało uważać, że nałożonych na siebie zadań wywiązaliśmy się dobrze. Z tego miejsca chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy wspierali nas w tym przedsięwzięciu, zwłaszcza naszym Rodzinom, naszym Bliskim za zrozumienie ilości czasu poświęconego na realizację BFM-u. Pragniemy podziękować naszym partnerom za hojne nagrody. Tu zwłaszcza wielkie podziękowania należą się dla ukraińskiej firmy ICM. Pomimo trwającej w Ukrainie wyniszczającej wojny, firma ta nadal działa prężnie na rynku, produkując coraz wspanialsze modele, dając swoim rodakom namiastkę normalności w tych jakże trudnych czasach a także wiele radości modelarzom na całym świecie. Mamy nadzieję, że będzie kiedyś okazja do osobistego spotkania, kiedy nastanie sprawiedliwy pokój.

 

Składamy serdeczne podziękowania dla wszystkich
sponsorów, partnerów i fundatorów nagród

(lista w kolejności alfabetycznej)



Tym czasem Koszaliński Pluton Modelarski udał się na zasłużony odpoczynek. Tradycyjnie tydzień po zakończeniu BFM-u spotykamy się pięknie położonym gospodarstwie agroturystycznym z Kopaniu. Czas ten spędzamy na wypoczynku i wspólnej zabawie razem z Bliskimi, co nie znaczy, że nie pojawiają się pomysły związane z XV-tym Bałtyckim Festiwalem Modelarskim.

 

Autorzy i źródła zdjęć:  
Marcin Wawrzynkowski, Katarzyna Wawrzynkowska, PHU ModelMaker Delals, Politechnika Koszalińska, Koszaliński Pluton Modelarski 


Koszaliński Pluton Modelarski 

 

 

 

 

 

 

 

 

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
   
                 
                 

 

Our website is protected by DMC Firewall!