Model: PWS.24 nr 72-073
Skala: 1:72
Producent: Ardpol
Tworzywo: żywica, elementy fototrawione, klisza, kabina vacu
Malowanie: 1 x Polska

Od pewnego czasu w modelarstwie redukcyjnym utrzymuje się bardzo pozytywna tendencja. Producenci modeli chętnie sięgają po tematy polskie, co jeszcze do niedawna kojarzone było niemal z marketingowym samobójstwem. Okazało się, że jednak można i mamy nowe plastikowe modele Iskry, P.7a czy Karasia. Modele polskich konstrukcji lotniczych pojawiały się natomiast często, w ofercie producentów modeli żywicznych. Zazwyczaj były to jednak modele samolotów wojskowych, zaś maszyny cywilne stanowiły dużą rzadkość. Wyjątek od tej reguły stanowiła firma Ardpol, która miała i ma do tej pory znakomite modele polskich szybowców opracowane w podziałce 1/48 oraz samolotów w skali 1/72. Od pewnego czasu ten producent zapowiadał wydanie modelu samolotu pocztowo - komunikacyjnego PWS.24 w skali 1/72. Niedawno zapowiedzi te przybrały całkiem realną postać i mamy oto zestaw umożliwiający budowę pierwszego budowanego seryjnie samolotu komunikacyjnego polskiej konstrukcji. Pora zatem zapoznać z zawartością pudełka.

Zanim to jednak nastąpi, warto zwrócić na boxart zdobiący wieczko pudełka. Nie jest to jak w przypadku innych modeli tego producenta barwna sylwetka boczna lub po prostu perspektywiczny rysunek bohatera pudełka, ale przepiękna grafika, budząca skojarzenia z obrazami J. Chłmońskiego np. "Bociany" czy "Babie lato". tylko zamiast odlatujących ptaków mamy... startujący samolot. Kompozycja i sposób malowania są jednak bardzo podobne, przynajmniej moim zdaniem.

Dość już jednak o grafice, malarstwie i kto jakie ma skojarzenia. Czas przejść do meritum, czyli zajrzeć do pudełka. Ja w przypadku większości modeli żywicznych części zapakowano do foliowych torebek, zaś wszystko zabezpieczono folią bąbelkową oraz zamocowano taśma klejącą. Model został porządnie zabezpieczony przed uszkodzeniami. W mniejszych torebkach znajdują się blaszka fototrawiona, klisza oraz osłona kabiny - wytłoczka metodą vacu. to wszystko uzupełnia instrukcja i kalkomania.

Po otwarciu pudełka od razu rzuca się w oczy największy element, czyli płat. Daje on wyobrażenie, że nasz model po sklejeniu będzie miał dość spore rozmiary. Płat jest pojedynczym odlewem, razem z lotkami i chętnych do posiadania repliki z wychylonymi powierzchniami sterowymi czeka trochę piłowania i szlifowania. Linie podziału, arkuszy sklejki są cieniutkie i delikatne, poza tym ładnie odwzorowano skrzydłowe zbiorniki paliwa, lampy pozycyjne i temu podobne drobiazgi. Ważne jest też to, że Ardpol odlewa główne podzespoły swoich modeli tak, że nie ma wielkich klocków żywicy, które trzeba odpiłowywać. Tutaj wystarczy przeszlifować krawędzie kostką lub papierem ściernym i element jest gotowy do dalszych prac. Słowem model przyjazny dla modelarza.

Kadłub ma klasyczny podział na lewą i prawą połówkę. Faktura wewnętrzna została odtworzona w sposób bardzo dobry. to co było kryte blachą ma zaznaczone delikatnie linie podziału, nity itp. zaś cała reszta, kryta płótnem, odpowiednią fakturę. Ponieważ drzwi do kabiny pasażerskiej wykonano w pozycji zamkniętej, producent zrezygnował z odtwarzania szczegółów konstrukcji kadłuba wewnątrz. Jeżeli ktoś będzie chciał drzwi otworzyć, musi wykonać szczegóły wnętrza we własnym zakresie. Na pochwałę natomiast zasługuje sposób odlewania połówek kadłuba. Nie ma wielkich klocków wlewowych tylko malutkie kawałki, których odcięcie nie stanowi żadnego problemu. Potem pozostaje tylko przeszlifować krawędzie, usunąć żywicę z okien i można działać dalej.

Drobna detale, stanowiące zawartość mniejszej torebki można podzielić na cztery grupy, czyli usterzenie i silnik, detale kokpitu, kabiny pasażerskiej, podwozie i różnego rodzaju drobiazgi, które bardzo pozytywnie wpłyną na wygląd budowanej przez nas repliki. Jakość ich także jest bardzo dobra, nie ma żadnych skaz, czy bąbelków powietrza. Należy pochwalić projektanta modelu za wykonanie kół podwozia głównego z osobnymi felgami, co ułatwi malowanie, zaś producenta za wzmocnienie goleni podwozia mosiężnymi pręcikami. Dzięki temu nasza replika nie powinna się "rozjechać" pod własnym ciężarem.

Podstawowe elementy żywiczne są uzupełnione przez dodatki. W większości modeli tego typu jest blaszka fototrawiona na której umieszczono takie detale, jak wyposażenie kokpitu, ramy bocznych okien oraz naciągi lotek oraz usterzenia. Do tego otrzymujemy kliszę z zegarami i oknami w kabinie pasażerskiej. Osłonę kabiny pilotów wykonano metodą vacu. Ma wyraźnie zaznaczone ramy i co najważniejsze, dysponujemy dwoma egzemplarzami, jakby coś miało nie pójść po naszej myśli.

Instrukcja montażu ma postać kolorowej ulotki, gdzie s skondensowanej formie umieszczono zarówno podstawowe informacje o samym samolocie PWS.24, czytelne rysunki montażowe w formie komiksu oraz kolorowy schemat malowania. Kalkomania umożliwia wykonanie jednego egzemplarza SP-AJF używanego w PLL LOT, znanego również jako "Filip".

W ten sposób w ręce modelarzy trafił kolejny dobrze opracowany zestaw, umożliwiający budowę ciekawego, niebanalnego samolotu. Zestaw opracowano w taki sposób, że poradzi sobie z nim średnio zaawansowany modelarz, mający jednak pewne doświadczenie w pracy z żywicą, zaś modelarz doświadczony będzie w stanie zbudować bardzo wierną replikę. Taki jest plan ;)

Dziękujemy producentowi, firmie ARDPOL za udostępnienie zestawu na potrzeby recenzji.