W pudle - Su-25 K Frogfoot - 1/48 - Eduard

Kolejnym po Su-7 i Su-22M3 modelem ze stajni OEZ i KP wznawianym przez firmę Eduard jest model samolotu szturmowego Su-25 K Frogfoot.
Zestaw nr kat. 1150, jest również edycją limitowaną, zapakowano w pudełko, w efektownej szacie graficznej utrzymanej w czerwonej wręcz „Sowieckiej” tonacji z wielką czerwona gwiazdą, co pewnie ma nawiązywać do najbardziej znanego fragmentu historii służby tej maszyny, czyli radzieckiej interwencji w Afganistanie. Na bokach pudełka znajdujemy tradycyjnie podstawowe informację o modelu oraz plansze barwne z schematami malowań.

Model w sumie 106 elementów zgrupowanych w pięciu ramkach z szarego polistyrenu, jednej z oszkleniem. Ponado w skład zestawu wchodzą dwie fototrawione blaszki, trochę detali żywicznych oraz maski do malowania.
Zasadnicze elementy polistyrenowe są doskonale znane z modelu opracowanego swego czasu w firmie OEZ, jeszcze kilka lat temu oferowanego przez Kovozawody z Prostejowa.

Formy zostały oczyszczone i odświeżone. Nie są jednak tak wypieszczone jak w przypadku Su-17, linie czasem są zbyt płytkie i szerokie, przez co rozmywają się, ale i tak jest lepiej niż poprzednio. Podczas budowy odpadnie nam sporo pracy papierem ściernym.
Oszklenie jest cienkie i przejrzyste, zaś ramy poprowadzono równo i starannie. Dysponujemy dzieloną osłoną kabiny, tablicą przyrządów i kilkoma drobnymi detalami.

Ponieważ jest to edycja limitowana, model ma dodatki, dość sporą ilość dodatków. Są więc dwie fototrawione blaszki. Jedna kolorowa z pasami uprzęży i tablicą przyrządów. Druga to naprawdę spory kawał blachy, gdzie jest całe mnóstwo drobiazgów i całkiem dużych detali struktury płatowca.


Producent dołączył ponadto kilkanaście precyzyjnych żywicznych odlewów, głownie wyposażenia kabiny oraz fotela pilota., na uwagę zasługują perfekcyjnie wręcz wykonane kasety z pułapkami termicznymi, stosowane podczas walk w Afganistanie. Detale te prezentują bardzo wysoki poziom wykonania, jest to produkcja Edurada o nazwie „Eduard Brassin”. W zestawie znajdziemy również maskę, która ułatwi nam malowanie kabiny oraz newralgicznych elementów.

Kalkomania umożliwia wykonanie jednego aż z sześciu malowań, trzech lotnictwa ZSRR, w tym dwóch z okresu agresji na Afganistan oraz lotnictwa morskiego, a nadto lotnictwa Czech i Iraku. Poszczególne malowania są bardzo interesujące i efektowne, a nadto szczegółowo opisane, każdemu poświęcono sporych rozmiarów notatkę, również w języku angielskim. Na uwagę zasługuje szczególnie jedno z malowań czeskich z wielkim stylizowanym rekinem na obu burtach i oczywiście z groźną paszczą. Rysunek kalkomanii jest czysty, wyraźny i bez przesunięć, zaś błona cienka.

Instrukcja montażu została opracowana w formie kolorowej broszurki, zaś poszczególne schematy zawierają czytelne rysunki. Schematy malowania bazują na palecie barw Gunze.

Mamy zatem kolejny tłusty kąsek dla wielbicieli współczesnych samolotów, model jednego z ciekawszych samolotów z czasów współczesnych. W wydaniu Eduarda prezentuje się on bardzo korzystnie, poprawione formy, duża ilość dodatków, oby tak dalej. Im więcej takich modeli na rynku tym lepiej.

 

Model do recenzji udostępnił Sklep Modelarski „W Tęczy” z Koszalina.
 
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
       
                 
                 

 

Our website is protected by DMC Firewall!